Pomocnik Dynama Oleksandr Andrievsky opowiedział nam o emocjach, jakie odczuwał on i jego koledzy z drużyny podczas meczu z Metalistem Charków (3-1) we wczorajszym spotkaniu 23. kolejki mistrzostw Ukrainy. W nocy przed meczem Rosja przeprowadziła kolejny atak rakietowy na ukraińskie miasta. Jeden z pocisków trafił w wielopiętrowy budynek w Umanie.
"Dzisiejszy dzień zaczął się od strasznych wiadomości. Dziesiątki spokojnych Ukraińców nie obudziło się w swoich łóżkach z powodu wrogich rakiet, które rosyjscy terroryści po raz kolejny wycelowali w sypialnie naszych spokojnych miast.
Nie da się myśleć o niczym innym, gdy w naszych czasach dochodzi do takich zbrodni przeciwko ludzkości. To jest ludobójstwo - niszczenie życia.
Szczerze wierzę w Bohaterów Ukrainy, którzy wkrótce wypędzą całe to zło z naszej ojczyzny. Dzisiejszy mecz rozegraliśmy myślami o tych, którzy zginęli w nocnym ataku terrorystycznym. I dedykujemy to zwycięstwo naszym Bohaterskim Obrońcom" - napisał Andrievsky na swojej stronie na Instagramie.