Dyrektor handlowy Dnipro-1, Wiaczesław Fridman, odpowiedział na plotki, że jego klub jest zaangażowany w zachęty finansowe dla innych klubów w UPL - w ich meczach z Szachtarem Donieck, rywalem Dnipro o mistrzostwo.
Vyacheslav Fridman, fot. sport.ua- Słyszymy, że kluby, przeciwko którym gramy, są zachęcane przez Szachtar. Jeśli mam być szczery, to nawet do mnie osobiście zwracali się i Rusol, także do klubów, które będą grały w Szachtarze. Mogę jednak dać 100% gwarancji, że nigdy nie stymulowaliśmy żadnego klubu.
Być może zastosujemy ją, jeśli zbliżymy się do Szachtara w ostatniej kolejce. Szachtar będzie miał wyjazdowy mecz z Vorsklą. Nie wykluczam, że uciekniemy się do takiej metody. Ale to, że nigdy nikogo nie pobudziliśmy - to pewne.
Chociaż niektóre kluby z dołu tabeli zwracały się do nas z takimi propozycjami, mówiąc: "Po prostu zachęćcie nas". Na co my odpowiadaliśmy: "Spójrzcie na punkty, które zdobyliście. Po co mamy was dalej stymulować, skoro sami musicie przetrwać" - powiedział Fridman.
