Trener Dnipro-1 Ołeksandr Kuczer skomentował wynik meczu ukraińskiej ekstraklasy z Oleksandrią.
- Oczywiście, chcieliśmy dziś wygrać, taka jest piłka nożna. Dla nas taki wynik jest niezadowalający, ale myślę, że gra nie była zła, wyglądaliśmy dobrze, mieliśmy szanse na zdobycie bramki. Zdobyliśmy bramkę z setek i to jest punkt, na którym się skupiliśmy, że przeciwnik będzie szybko kontratakował, tak jak to umie, plus wykorzystywał sety. W ten sposób zdobyliśmy bramkę.
- Jak wyglądał konflikt na ławce trenerskiej?
- Gdy został przyznany karny, trener przeciwników zaczął krzyczeć i krzyczeć... Ogólnie nie będę tego zbytnio komentował, bo tak nie powinno być. To sędzia decyduje o tym, co dzieje się na boisku, a co ma do tego nasza ławka trenerska? Nie rozumiem tego.
- Jaki jest stan psychiczny drużyny po meczu?
- Oczywiście po meczu chłopaki są nieco rozczarowani, bo chcieli wygrać, ale myślę, że wszystko będzie dobrze. Jutro spotkamy się i porozmawiamy, chłopaki zregenerują się i przygotują do kolejnego meczu. Do końca mistrzostw jest jeszcze pięć spotkań - wyjdziemy i zagramy.