W środę 24 maja Kolos i Dynamo Kijów spotkały się w jednym z meczów 28. kolejki mistrzostw Ukrainy.
Mistrzostwa Ukrainy. 28 dzień meczowy
"Kolos"(Kovalevka) - " Dynamo" (Kijów) - 0:3 (0:1) Bramki: Volynets (9, lewa bramka), Andriyevskyy (68), Voloshyn (90+2).
"Kolos ": Volynets - Zolotov, Chobotenko, Chornomorets, Yemets - Bogdanov, Orykhovskiy - Myakushko (Veleten, 71), Ilyin (Gusol, 78), Bolbat (Krivoruchko, 65) - Bezborodko (Popov, 71).
"Dynamo: Buschan - Tymczyk (Ból, 75), Dyachuk, Sirota, Wiwczarenko - Andrijewskij (Szaparenko, 68), Szepielew (Sidorczuk, 59) - Perres, Buyalskij, Kabajew (Wołoszyn, 60) - Ramires (Garmasz, 75).
Statystyki i zapis meczu >>>>.
Konferencja prasowa po meczu >>>>.
Wszystkie wyniki mistrzostw Ukrainy, klasyfikacja, kalendarz rozgrywek >>>.
Rozpoczęcie meczu zostało opóźnione o 40 minut z powodu nalotu na Kijów. Po powrocie na boisko, drużyny nie spieszyły się z podjęciem wysokiego tempa. Z punktu widzenia turnieju, szczerze mówiąc, spotkanie nie miało żadnego znaczenia.
Niemniej jednak mecz rozpoczął się bardzo interesująco, a raczej ciekawie. Już w 9 minucie Dynamo zdołało otworzyć wynik: po wysokim pressingu Parrisa, bramkarz Kolos Volynets, próbując wyczyścić piłkę, przypadkowo posłał ją do swojej siatki poza poprzeczką -0-1. Ta bramka była prawdopodobnie najciekawszą w tym sezonie. Reszta meczu była dość przewidywalna - Dynamo nadal kontrolowało grę, rzadko pozwalając rywalom na kontrataki. Nawiasem mówiąc, bramkarz Bilo-Syni, Georgij Buschan, który powrócił do kadry po kontuzji, po raz pierwszy wszedł do gry dopiero w 25 minucie. Ale Kolos stworzył naprawdę bramkowy moment pod koniec pierwszej połowy: po dośrodkowaniu z prawej flanki Myakushko strzelił nisko, ale nasz bramkarz zagrał bezpiecznie.
Podopieczni Ołeksandra Szowkowskiego mogli zdobyć bramkę jeszcze przed przerwą, gdyby w ciągu dwóch minut wykorzystali dwie okazje. Najpierw po rzucie rożnym Buialskiy strzelił niecelnie obok dalszego słupka, a w kolejnym ataku Vitaliy posłał piłkę nad poprzeczką z linii bramkowej, próbując jako pierwszy zdobyć bramkę.
Druga połowa również rozpoczęła się od ataków Dynama. Próbował Ramires, który zastąpił zdyskwalifikowanego Vanata, ale Wenezuelczyk nie miał szczęścia. "Kolos" próbował odpowiedzieć chociaż raz, ale gospodarzom brakowało konstruktywności w ataku pozycyjnym. Wydawało się, że mecz zakończy się minimalnym zwycięstwem Kijowa, ale Bilo-Syni zdołali strzelić jeszcze dwa gole! Andrievskiy po otrzymaniu podania od Parrisa w środek siatki zdecydował się na strzał z dystansu z dwudziestu metrów - piłka poleciała prosto w górny róg! 0:2!
Osobno należy odnotować powrót Shaparenki po długiej absencji spowodowanej kontuzją. Pomocnik, który opuścił większość sezonu, zastąpił Andrijewskiego w 70. minucie i wyglądał na bardzo zmotywowanego. Co więcej, Mykola zdołał zaliczyć asystę.
Kholos miał jedyną szansę na zmniejszenie deficytu pod koniec meczu: Bogdanov wyszedł jeden na jednego z Bhushchanem, ale nasz bramkarz zagrał bezpiecznie, kierując piłkę na rzut rożny.
Wołoszyn dołożył ostatni punkt w meczu. Po dośrodkowaniu Shaparenki z lewej flanki, Nazariy zdołał wbić piłkę do siatki z linii bramkowej -0-3! Dynamo odniosło zasłużone i pewne zwycięstwo!
Należy przypomnieć, że Dynamo zagra swój następny mecz w UPL w następny poniedziałek, 29 maja, w Równem. Drużyna Oleksandra Shovkovskiego zmierzy się z Veres. Początek spotkania o godzinie 15:00.
Volodymyr Bobyr