Znany rosyjski dziennikarz Aleksey Andronov pogratulował Sergeiowi Rebrovowi objęcia stanowiska trenera reprezentacji Ukrainy.
"Przyjacielu, cieszę się. Przez całe życie służyłeś piłce nożnej, wszędzie byłeś z nią szczery. Zasłużyłeś na prawo do prowadzenia reprezentacji swojego kraju. Nawet w trudnych dla nich (kraju i reprezentacji) czasach.
Teraz media nieśmiało wspominają, że byłeś mistrzem Rosji. Z Rubinem. Powiem więcej. Miałeś bardzo poważną ofertę z topowego rosyjskiego klubu. Ale była już w drodze (czego nie można tak nazwać). Nie przyszedłeś. I słusznie.
Nie ma potrzeby być nieśmiałym. Serhiy Rebrov zawsze służył piłce nożnej. Nigdy i nikomu nie służył. Nigdy nie flirtował. Nigdy nie szukał szczęścia w polityce.
Jesteś jednym z najbardziej utytułowanych trenerów pod względem lat/turniejów. Byłeś mistrzem 6 (!!!) razy w ciągu 9 lat trenowania. Ktoś chichocze (słyszę) "mistrzem czego"? Niech im będzie. Kto nie trzymał w ręku nic cięższego od kanapki - ciągle chichocze.
Wiesz, od kilku lat marzyłem, żebyś poprowadził Borussię Dortmund - kiedyś nawet to powiedziałem... Prawdopodobnie to zbyt duże ryzyko. Chociaż jestem pewien, że inaczej rozegrałbyś mecz o mistrzostwo.
Podejmujesz się bardzo trudnego zadania. Nikt na świecie nie jest w stanie tego zrozumieć, bo nikt nigdy nie pracował w takich warunkach. Mam wiarę. Wygrasz. Ten, kto urodził się, by się czołgać, nie może latać, ale ten, kto urodził się, by wygrywać, pokona wszystkie trudności. Razem z podobnie myślącymi ludźmi i przyjaciółmi.
Sergey, zawsze jestem z tobą! Będę cię wspierać i pomagać! Dalej, do zwycięstw!" - Andronov napisał na Facebooku.