Vladislav Vanat: "Emocje związane z debiutanckim powołaniem do reprezentacji Ukrainy trwały pięć minut".

Napastnik Dynama Kijów Vladyslav Vanat opowiedział w wywiadzie dla kanału telegramu VZBRRNA o swoich emocjach po debiutanckim powołaniu do obecnej reprezentacji Ukrainy.

Vladyslav Vanat. Zdjęcie - uaf.ua

- Czy powołanie do reprezentacji było dla ciebie zaskoczeniem?

- Nie była to wielka niespodzianka, ponieważ pracowałem na to, marzyłem, aby tu przyjechać. I cóż, marzenia się spełniły. Bardzo miło jest tu być i widzieć wszystkich chłopaków.

- Więc spodziewałeś się tego?

- Czekałem, na to pracowałem przez cały ten czas.

- Następny okres może być dla ciebie bardzo pracowity: drużyna narodowa, młodzież...

- Jak Bóg da, żeby się udało, żeby dostać się na te trzy ważne mecze i żeby zajść jak najdalej w młodzieżowym Euro.

- Czy masz najwyższe ambicje?

- Tak, oczywiście.

- W jednej chwili z zawodnika drużyny młodzieżowej stałeś się zawodnikiem kadry narodowej. Przyznaj, jest w tym trochę ekscytacji?

- Byłem zdenerwowany, kiedy dowiedziałem się po raz pierwszy, przez około 5 minut, a teraz zaakceptowałem to i wszystko jest w porządku.

- Serhii Rebrov jest legendą ukraińskiego futbolu, Dynama Kijów. W pewnym momencie był szefem tego klubu, czy byłeś wtedy w systemie Dynama?

- Byłem wtedy w akademii. To bardzo dobry trener. Cieszę się, że przyszedł do naszej reprezentacji i jestem pewien, że przeniesie ją na wyższy poziom.

- Miałeś już okazję porozmawiać z trenerem?

- Cóż, przywitaliśmy się, zapytał, czy nauczyłem się rozmawiać z sędziami. Odpowiedziałem: "Tak".

- Lepiej nie rozmawiać z sędziami...

- Tak, lepiej nie rozmawiać.

0 комментариев
Najlepszy komentarz
  • Юра(Dynamo_s_Dnepra) - Наставник
    10.06.2023 12:22
    Подивимось, як кишенькова федерація "покарає" вашу іржаву помийку за побоїще в матчі з дніпрянами
    • 8
Komentarz