Denys Bunchukov, absolwent szkoły piłkarskiej Dynama, który obecnie gra dla Wiese, powiedziałUVo mistrzostwach Belgii, w których Serhiy Sydorchuk będzie grał od wczoraj.
- Dlaczego Sydorchuk, w przyzwoitym wieku piłkarskim, miałby przenieść się na mistrzostwa Belgii? Jakie są tego zalety?
- Liga belgijska jest gdzieś pomiędzy Premier League, gdzie jest dużo intensywności, a ligą hiszpańską, gdzie tempo spada, ale jest wielu inteligentnych graczy. Poziom jest oczywiście niższy niż w europejskiej Top 5, ale myślę, że będzie to dobry test dla Serhija.
- Jakie są zalety tych mistrzostw?
- Mogę powiedzieć, że mistrzostwa Belgii to silna liga ze świetnymi zawodnikami. Jest wielu fanów, a infrastruktura jest na bardzo wysokim poziomie.
- Jakie są wady tej ligi?
- Ciężko powiedzieć cokolwiek o wadach. Myślę, że to bardzo dobra liga. Jedynym problemem jest jej globalna popularność - kibice z innych krajów nie zwracają na nią uwagi.
- Kto będzie rywalem Serhija w nowym klubie? Jak wygląda tam środek pola?
- Środek pola jest silny, ale myślę, że Sergiy poradzi sobie z konkurencją.
- Jaką piłkę gra Westerlo? Co mogą osiągnąć w tym sezonie?
- Zdarzyło mi się trenować z tą drużyną przez dwa tygodnie. Rozegrałem nawet jeden mecz towarzyski! Mogę więc powiedzieć, że Westerlo to drużyna na wysokim poziomie z bardzo dobrym trenerem. Pomimo słabego startu w lidze, mogą wiele osiągnąć w tym sezonie.
- Czy Sydorchuk stanie się ważną postacią w lidze belgijskiej?
- Szczerze mówiąc, nie widziałem gry Sergiya od kilku lat, więc trudno powiedzieć. Ale tak czy inaczej, będzie bardzo trudno stać się znaczącą postacią, ponieważ mistrzostwa są na dość wysokim poziomie.
- Myślisz, że Sergiy odniesie sukces w Belgii? Czy będzie w stanie utrzymać tempo tych mistrzostw?
- Myślę, że tak. W mistrzostwach są zawodnicy w jego wieku, którzy radzą sobie bardzo dobrze. Dlatego ma wszelkie szanse, by odnieść tutaj sukces.
- Czy to typowe dla Jupiler League, że gracze w jego wieku i z takim międzynarodowym doświadczeniem przychodzą tutaj?
- Nie, nie jest. Moim zdaniem są to rozgrywki, w których karierę rozpoczynają głównie młodzi Belgowie, Francuzi i Holendrzy. Jest też sporo zawodników wypożyczonych ze znanych drużyn w czołowych europejskich mistrzostwach.
- Czy oprócz reprezentantów Belgii, którzy wracają do domu, są jakieś przykłady, takie jak 32-letni debiutant Sydorchuk?
- Jest tu wielu doświadczonych graczy, ale liga jest uważana za młodą. Ale belgijskie kluby doskonale zdają sobie sprawę z zapotrzebowania na nowych zawodników, więc liczą na Sydorchuka i chcą, aby naprawdę pomógł Westerlo.
Dmytro Chornobay