15 września 1993 roku Dynamo pokonało Barcelonę 3-1 w 1/16 finału Ligi Mistrzów na Olimpiyskiy. Pavlo Shkapenko strzelił w tym meczu gola i wywalczył rzut karny, a Viktor Leonenko zaliczył dublet.
"Byłem w nastroju, że im silniejsza drużyna, tym lepiej gram. Z jakiegoś powodu obecne Dynamo boi się grać z gigantami europejskiego futbolu. Nie bałem się, byłem ciekawy. Z jakiegoś powodu wszyscy pamiętają Spartaka, w którym zaliczyłem dublet i poprowadziłem Dynamo.
Ale dla mnie osobiście bardziej pamiętny był mecz z Barceloną. Kiedy strzeliłem głową przeciwko Katalończykom, jeden z obrońców zaatakował mnie w twarz - najwyraźniej próbował wyjąć piłkę. Oddałem strzał, zobaczyłem piłkę w siatce i podbiegłem do poprzeczki. Kilka metrów od bramki Niebiesko-Złotych na wózku inwalidzkim siedział kibic. Nie uwierzylibyście - nagle wysiadł z wózka. Po prostu podskoczył! Zupełnie nie rozumiem, jak znalazł się tuż za bramką. Byłem tak zaskoczony jego emocjonalnym impulsem, że zupełnie zapomniałem o golu" - powiedział Leonenko.