Były obrońca reprezentacji Ukrainy Artem Fedetskiy podzielił się swoimi wrażeniami z wczorajszego meczu 2. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów pomiędzy belgijską Antwerpią a Szachtarem Donieck (2:3).
"Po pierwszej połowie chciałem wyłączyć telewizor i w ogóle nie oglądać piłki nożnej. Dobrze, że tego nie zrobiłem - piłkarze Szachtara pokazali charakter i całkowicie zmienili schemat gry. Zaczęli wysoko naciskać i od razu stali się bardziej aktywni w walce. Moim zdaniem szczególnie skutecznie zagrała środkowa oś Szachtara - Sudakov - Stepanenko - Krys'kiv.
Jakby na to nie patrzeć, Szachtar zasłużył na zwycięstwo. W drugiej połowie absolutnie całe piłkarskie szczęście było po naszej stronie.
Rozmowy o możliwej rezygnacji Patricka van Leeuwena z funkcji trenera Szachtara? Decyzja o jego zwolnieniu należy do jednej osoby - właściciela klubu. Nawiasem mówiąc, było dla mnie dużym zaskoczeniem, gdy Igor Jovicević został zwolniony z Szachtara. Jednocześnie sposób gry drużyny w drugiej połowie meczu z Antwerpią przypominał mi styl gry za kadencji chorwackiego trenera.
Osobiście byłem mile zaskoczony zupełnie innym obrazem gry Szachtara po przerwie. W drugiej połowie byli prawdziwą drużyną, pokazując godną pozazdroszczenia zespołowość w swoich poczynaniach. Grali "jeden za wszystkich", wspierając się nawzajem. I jeśli w pierwszej połowie drużyna z Doniecka była całkowicie niezrównoważona, to w drugiej połowie, powtarzam, wszystko wyglądało zupełnie inaczej. Więc mogą!" - cytuje Fedetskiy'ego UA-Football.