Wiceprezydent UEFA Zbigniew Boniek skomentował obecność prezydenta Rosyjskiego Związku Piłki Nożnej Aleksandra Dyukova w strukturach zarządzających związku.
"Bardzo często dostaję wiadomości w mediach społecznościowych z pytaniem, dlaczego przedstawiciel Federacji Rosyjskiej jest członkiem Komitetu Wykonawczego UEFA. Nie jest tam dlatego, że mi się to podoba. W UEFA, jeśli zostałeś wybrany do organu zarządzającego w demokratycznym głosowaniu, nikt nie ma prawa cię wydalić.
Ktoś może zostać zawieszony, jeśli zgodzi się na to dwie trzecie Komitetu Wykonawczego. Zawieszenie jest ważne do czasu Kongresu, na którym głosuje się nad wydaleniem sprawcy. Wtedy musi się na to zgodzić 50,1% osób.
Nie sądzę, by większość ludzi poparła taką petycję. Niestety, nie wszyscy myślą tak jak my i nie wszyscy myślą tak jak ja. Gdyby Rosja została wyrzucona z UEFA, procedura byłaby inna. W Europie różni ludzie myślą różnie. To nie jest takie proste. To nie jest kaprys" - powiedział Bonek.