Słynny ukraiński trener Serhiy Kovalets skomentował wiadomość, że reprezentacja U-19 zagra towarzyski turniej w Seulu bez jednego reprezentanta Szachtara Donieck.
- Według doniesień medialnych, Szachtar nie wystawił swoich zawodników do młodzieżowej reprezentacji Ukrainy na turniej towarzyski z powodu napiętego harmonogramu. Jednak Oleg Kuznetsov twierdzi, że zawodnicy po prostu nie mieli czasu, aby dotrzeć do reprezentacji po meczu UEFA Youth League. Co o tym sądzicie?
- Strony muszą dojść do porozumienia. Klub i UAF muszą się porozumieć i znaleźć wspólny język w kwestii skuteczności zawodników grających w reprezentacji. Kiedy pracowałem w reprezentacji, rozmawiałem z zarządami klubów i znaleźliśmy wspólny konsensus.
- Czy podczas Twojej kariery trenerskiej w reprezentacji zdarzały się przypadki, że kluby nie puszczały swoich zawodników?
- Oczywiście, że tak. Zwłaszcza kluby nie chciały puszczać zawodników na Puchar Wspólnoty Narodów, ponieważ odbywał się on zimą, a drużyny jechały tylko na zgrupowanie. Jeśli zawodnik nie został wypuszczony, dawaliśmy szansę innym, by się wykazali.
Ale były też inne przypadki. Malinowski miał jechać na zgrupowanie z Zorią w 2014 roku, dostałem telefon od Wernyduba, bardzo chciał go zabrać ze sobą do Turcji, powiedziałem: "Niech Rusłan zagra w reprezentacji na turnieju, nigdy wcześniej nie grał w młodzieżówce". Vernydub zgodził się: "Ok, niech gra, a potem przyjedzie na obóz treningowy". Trzeba się więc komunikować i negocjować.
- Czy jest jakiś sposób, aby sobie z tym poradzić, być może z pomocą UAF?
- Nie ma potrzeby stawiania ultimatum. Jesteśmy w stanie wojny i w tym trudnym czasie kluby i UAF muszą dojść do porozumienia.
- Czy Szachtar powinien powołać drużynę z Doniecka na następne mecze po takim akcie, czy powinien trzymać się zasady?
- Nie ma potrzeby tworzenia konfliktów. Jeśli nie ma zawodników Szachtara, to inni gracze powinni dostać szansę sprawdzenia się w turnieju towarzyskim. Mamy wielu utalentowanych młodych zawodników.
Andriy Piskun