Ukraiński pomocnik Heorhii Sudakov wypowiedział się na temat przygotowań drużyny do meczów kwalifikacyjnych do Euro 2024 z Macedonią Północną i Maltą.
"Przyjechaliśmy do Pragi w dobrych nastrojach - mam na myśli zawodników Szachtara. W końcu ostatnio pokazaliśmy bardzo spektakularną grę w Lidze Mistrzów. Mimo prowadzenia 0:2 udało nam się wygrać. Podobnie było w meczu reprezentacji z Macedonią Północną. Również przegrywaliśmy, ale ostatecznie wygraliśmy 3-2. Teraz przygotowujemy się do kolejnych meczów.
Po takich powrotach zdajesz sobie sprawę, że w piłce nożnej wszystko jest możliwe. Trzeba ciężko pracować i wierzyć w siebie, a wtedy wszystko będzie dobrze. Po meczu z Antwerpią natychmiast udaliśmy się do Pragi. Jestem tutaj od trzech dni, więc miałem czas na odpoczynek, w pełni się zregenerowałem. Dzisiaj odbyła się pierwsza sesja treningowa - chłopaki z Dynama tylko trochę pobiegali, a reprezentanci Szachtara wykonali również kilka ćwiczeń technicznych i zagrali w kwadrat.
Macedonia Północna to trudny przeciwnik, o czym zdążyliśmy się już przekonać. Macedończycy niedawno zremisowali z Włochami, więc są bardzo silną drużyną. Mamy jednak nadzieję, że w Pradze będzie więcej naszych kibiców, a co za tym idzie, większe wsparcie. Poczujemy to i będzie nam się grało łatwiej niż w pierwszym meczu na wyjeździe. Musimy być poważnie przygotowani do meczu od pierwszych minut, aby nie było tak jak w poprzednim spotkaniu" - powiedział Georgy Sudakov.