Agent Andrija Kiriczenki ujawnił, że dwa kluby angielskiej Championship chciały zaprosić do siebie młodych ukraińskich zawodników. Obrońca Taras Mikhavko i napastnik Vladyslav Gerich zdecydowali się jednak podpisać kontrakt z Dynamem Kijów.
"Zajmowaliśmy się tymi zawodnikami. Mają innego agenta, współpracowaliśmy z nimi. Zajmowaliśmy się komunikacją z angielskimi klubami, wizami. Heric miał zostać sprawdzony w Preston, a Mikhavko w Sunderlandzie. Klub bardzo go polubił na podstawie nagrań wideo.
Obaj byli wolnymi agentami, ponieważ FC Lwów przestał istnieć. Wszyscy zawodnicy mieli status wolnych agentów. Pojawił się jednak poważny konkurent - Dynamo Kijów. Chłopaki postanowili zostać na Ukrainie. Życzę im powodzenia. Mam nadzieję, że ich kariera się ułoży. Jeśli Bóg da, będą grać w Anglii. Mają wielki potencjał" - powiedział Kirichenko.