Kapitan i pomocnik Macedonii Północnej Enis Bardi powiedział, czego oczekuje od meczu swojej drużyny z Ukrainą w kwalifikacjach do Euro 2024, który odbędzie się dzisiaj w Pradze.
"Najważniejszą rzeczą w naszej drużynie narodowej jest teraz mentalność zespołu, którą chcemy zmienić.
Zaakceptowaliśmy czerwcową porażkę z Ukrainą jako fakt, który jest już przeszłością, pogodziliśmy się z nią dawno temu. Myślę, że w tamtym meczu zapłaciliśmy za utratę koncentracji w trakcie gry. Doprowadziło to do drobnych błędów, za które przeciwnik nas ukarał. Wzięliśmy pełną odpowiedzialność za tę porażkę na siebie.
A teraz wszystkie nasze myśli nie dotyczą tego meczu, ale drugiego spotkania z Ukraińcami: to dla nas kolejny ważny mecz i jesteśmy zdeterminowani, aby osiągnąć w nim pozytywny wynik. Tak, czujemy presję, ale bez takiej presji niemożliwe jest osiągnięcie poważnych rezultatów i do tego właśnie dążymy" - powiedział Bardi cytowany przez macedońskie media.