Szewczenkowski sąd rejonowy w Kijowie rozpatrzył kwestię zmiany środka zapobiegawczego dla nieoficjalnego właściciela Dnipro-1, Ihora Kołomojskiego. Został on pozostawiony w areszcie. Informuje o tym Hromadske.
Sąd nakazał również zorganizowanie pomocy medycznej dla Kołomojskiego i zapewnienie mu niezbędnego leczenia.
Prawnicy złożyli wniosek o zmianę środka zapobiegawczego z aresztu (z alternatywą kaucji w wysokości 3,8 mld UAH) na całodobowy areszt domowy w domu Kołomojskiego we wsi Nikolskoje nad Dnieprem w obwodzie dniepropietrowskim.
Adwokaci odnieśli się do pogorszenia stanu zdrowia Kołomojskiego. Sam biznesmen powiedział sądowi, że od 8 lat cierpi na zapalenie trzustki i cukrzycę, a w areszcie śledczym przez miesiąc nie przyjmował niezbędnych leków, które powinien przyjmować co tydzień. Z tego powodu, jak powiedział, jego przewlekłe choroby pogorszyły się. Adwokat Oleg Pushkar powiedział, że takie pogorszenie może prowadzić do "nieodwracalnych procesów".
Prokurator Serhiy Demyanchuk zauważył, że już 25 października pracownicy prywatnego centrum medycznego pobiorą testy do badania Kołomojskiego, o co prosił sam biznesmen. Kołomojski poprosił również o badanie w Dnieprze, ale śledczy odmówili jego przewiezienia.
"Nie będzieżadnego badania, przyjedzie lekarz, pobierze krew i tyle" - sprzeciwił się prawnik Lysak. Dodał, że badanie mogłoby zostać przeprowadzone, gdyby Kołomojski został zwolniony.
Prokurator powiedział, że ryzyko zmiany środka zapobiegawczego "tylko wzrosło". Zapewnił, że śledztwo "nie jest statyczne", a w tym czasie przeprowadzono wiele czynności śledczych. I dodał, że złożono wniosek o przedłużenie okresu zatrzymania, który zawierał oświadczenie, że nie mają czasu na zakończenie niektórych czynności śledczych, w szczególności na przesłuchanie świadków.
Podczas rozprawy sądowej adwokat Kołomojskiego przekazał wnioski o poręczenie osobiste od Ałły Mazur, Dmitrija Cyganko, Artema Kovaleva, Sergeya Demchenko i 5 innych osób.
Ostatecznie strona obrony poprosiła o rozpatrzenie oświadczeń trzech osób: prezenterki "1+1" Ałły Mazur, deputowanego "Sługi Narodu" Demczenki i naczelnego rabina Dniepru Szmuela Kamienieckiego. Pojawili się oni w sądzie, aby scharakteryzować Kołomojskiego. Wszystkie wypowiedzi były pozytywne.