Napastnik Dinama Szewczenko o uderzeniu głową w klatkę piersiową sędziego: "Żałuję tylko jednej rzeczy - że nie uderzyłem mocnie

2023-11-05 15:41 Napastnik Dinaza Wiaczesław Szewczenko skomentował skandaliczny epizod, który miał miejsce w pierwszym meczu ligowym z Girnyk-Sport. ... Napastnik Dinama Szewczenko o uderzeniu głową w klatkę piersiową sędziego: "Żałuję tylko jednej rzeczy - że nie uderzyłem mocnie
05.11.2023, 15:41

Napastnik Dinaza Wiaczesław Szewczenko skomentował skandaliczny epizod, który miał miejsce w pierwszym meczu ligowym z Girnyk-Sport.

Wiaczesław Szewczenko

W 60. minucie meczu, przy wyniku 0-1, napastnik gości Wiaczesław Szewczenko, który wszedł jako zmiennik w drugiej połowie, otrzymał żółtą kartkę od sędziego Wasyla Faidy za rozmowę, a cztery minuty później bezpośrednią czerwoną kartkę. To rozwścieczyło Szewczenkę i uderzył sędziego głową w klatkę piersiową, w stylu Zinedine'a Zidane'a w finale Mistrzostw Świata przeciwko Włochom, kiedy Francuz w ten sam sposób ogłuszył Marco Materazziego.

- Viacheslav, co się stało w tym momencie z sędzią, dlaczego tak zareagowałeś?

- Wszystko wydarzyło się oczywiście z powodu stronniczego sędziowania. Po prostu nie mogłem na to patrzeć - jak młodzi chłopcy, którzy dopiero zaczynają grać w piłkę nożną, są zabijani przez kogoś z gwizdkiem i wyśmiewani.

Szanuję sędziów, komunikuję się z wieloma z nich osobiście i w całej mojej karierze nie pamiętam takich przypadków od siebie w stosunku do sędziów. Ale w tej sytuacji żałuję tylko jednego - że nie uderzyłem go mocniej, żeby dobrze zapamiętał, że tak nie można sędziować.

- Rozumiem, że dał ci czerwoną kartkę za pyskowanie. Co mu powiedziałeś i co on odpowiedział?

- Na początku pokazał mi żółtą po tym, jak powiedziałem mu: "Daj spokój, bądź trochę ostrożniejszy!". A za drugim razem, gdy byłem 20 metrów od niego, po prostu skomentowałem jego zachowanie: "Jak długo możesz gwizdać?". Po czerwonej kartce straciłem nerwy.

- Co Golovko powiedział ci po meczu?

- Borysowicz nie komentował tego momentu, analizowaliśmy tylko mecz.

- Nie rozmawiałeś z sędzią po meczu?

- Chciałem z nim porozmawiać, ale wyprowadzali go pod strażą po takim meczu i zdążyłem mu tylko powiedzieć, że jest złodziejem! Niech ten mecz i jego czyny ma na sumieniu.

- Czy w drużynie jest już powołany Zidane?

- Do Zidane'a mi jeszcze daleko, znokautował mnie, a ja go tylko lekko dotknąłem.

- Czy klub ukarał cię grzywną?

- Nie było jeszcze spotkania klubowego. Myślę, że zdecydowanie powinni mnie ukarać! Nigdy bym sobie na to nie pozwolił, gdybym był młodszy. Dlatego traktuję każdy mecz tak, jakby był moim ostatnim i podchodzę do wszystkiego bardzo poważnie i emocjonalnie.

- I ostatnie pytanie. Nie boisz się, że przez ten czyn możesz dostać długą dyskwalifikację, która może zakończyć twoją karierę?

- Nie boję się i mam nadzieję, że dyskwalifikacja będzie sprawiedliwa, biorąc pod uwagę, że nie użyłem rąk. Musimy poczekać i zobaczyć.

Andriy Piskun

RSS
Aktualności
Loading...
Amorim: „Pomogę Antoniemu stać się lepszym“
Dynamo.kiev.ua
22.12.2024, 02:39
«Polesie» interesuje się tureckim skrzydłowym
Dynamo.kiev.ua
21.12.2024, 19:32
Пополнение счета
1
Сумма к оплате (грн):
=
(шурики)
2
Закрыть
Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci więcej opcji podczas korzystania ze strony Ok