Były pomocnik Chornomorets, Ivan Bobko, przeanalizował występy Odessy w pierwszej części sezonu dla UPL TV.
- Chornomorets wszedł w przerwę na 8. pozycji w UPL. Jak udany jest ten tymczasowy wynik dla drużyny?
- Trudno mi to ocenić, ponieważ nie jestem głównym trenerem drużyny. Na podstawie gry uważam, że Chornomorets zasłużył na znacznie wyższą pozycję. Niestety, z powodu różnych okoliczności i błędów sędziowskich drużyna straciła wiele punktów i dlatego zajmuje ósme miejsce.
- Jak można opisać styl gry Romana Hryhorczuka?
- Zespół dąży do ciągłej dominacji na boisku. Spójrz na sposób, w jaki chłopaki pracują z piłką, jak grają jeden na jednego, jak biją się nawzajem. Zwróć uwagę na to, że młodzi nie tylko dorośli, ale zaczęli grać z taką pewnością siebie. Jestem pod wrażeniem występu Chornomorets. Wierzę, że przez ostatnie półtora roku drużyna bardzo się rozwinęła i poszła do przodu, a jej potencjał jest ogromny. Mam nadzieję, że będą w stanie go zrealizować.
- Drużyna z Odessy zanotowała tylko jeden remis w 17 kolejkach. Czy to oznaka bezkompromisowej postawy?
- Powiem jedno - Chornomorets zawsze stara się grać o zwycięstwo.
- Odesie nie udało się strzelić gola tylko w 3 meczach na 16. Co to oznacza?
- Drużyna gra atakujący futbol, dlatego mamy takie wskaźniki.
- Który z zawodników Chornomorets wyróżniał się w pierwszej części sezonu?
- Nie mogę nikogo wyróżnić. Uważam, że cały zespół znacznie się poprawił. Spójrzmy na zapotrzebowanie na chłopaków. Wszyscy mówią o Saliuku, Bagarze, Varakucie, Putriji. Stogrin ma bardzo dobry sezon. To wiele mówi.
- Na jakiej pozycji widzisz Chornomorets na koniec sezonu?
- Zawsze chcę, aby Chornomorets wygrywał i grał w europejskich rozgrywkach.