Były kapitan Dynama Kijów, Serhiy Sydorchuk, który obecnie gra w belgijskim Westerlo, opowiedział o życiu poza ojczyzną, gdzie obecnie mieszka z rodziną.
"Kilka lat temu trudno było sobie wyobrazić życie poza Kijowem. Od zeszłego roku musiałem mieszkać w różnych krajach z powodu wojny i mojej kariery. To było trudne. Ale potem człowiek uczy się dostrzegać dobre strony. Szczególnie w Belgii jest dobre nastawienie do Ukraińców, można poczuć wsparcie.
Miasto, w którym mieszkamy, jest bardzo ciche i spokojne. Powiedziałbym, że dla tych, którzy mają rodzinę i szukają spokoju. Było więc dla nas idealne.
Kolejnym czynnikiem - najważniejszym dla mnie i mojej żony oraz wszystkich rodziców - jest szkoła. Ze względu na barierę językową nie jest to takie łatwe, ale nasza Kira dobrze sobie radzi i dzięki znajomości angielskiego dobrze sobie radzi.
To trudne i ważne doświadczenie dla dzieci, które mam nadzieję uczyni je silniejszymi i przydatnymi w ich przyszłym życiu" - napisał Sydorchuk na swoim profilu na Instagramie, dodając powyższe zdjęcie.