Ukraiński trener szkoły sportowej Athlete, Dmytro Murashenko, opowiadał, jak kiedyś kupił pomocnika Oleksandra Andrievskiego z Dynama za 200 dolarów.
"Na początku Andrievsky nie pasował do Dynama. Kupiliśmy go od Sportowej Szkoły Zawodników za 200 dolarów. A potem oni kupili go, swojego wychowanka, z Metalista za 100 000 dolarów(według strony Transfermarkt, Andrievsky wrócił z Metalista do Dynama jako wolny agent - red.).
Andrievskyi początkowo był ze mną w Atlecie, ale grał z dziećmi starszymi od niego o pięć lat. Za moją zgodą poszedł trenować do szkółki Dynama. Sasza był tam kapitanem drugiej drużyny w swoim wieku. Tak trafił do Dynamo-2.
Znałem tam trenera, zapytałem go: "Potrzebujecie go?", a on odpowiedział: "Nie". "W takim razie, proszę, upewnij się, że go weźmiemy". Wszystko ustaliliśmy trochę za kulisami - daliśmy mu za to 200 dolarów i zabraliśmy Saszę z powrotem do Atleti. Sześć miesięcy później zainteresował się nim Metalist i kupił go od nas za około 60 000 hrywien. "Metalist wypożyczył go do Hirnyk-Sport, a stamtąd Dynamo odkupiło go za 100 000 dolarów" - powiedział Murashenko.