Były trener Dnipro, Mykola Fedorenko, podzielił się swoimi wspomnieniami o tym, jak zapobiegł transferowi młodego wówczas pomocnika swojej drużyny, Ruslana Rotana, do Dynama Kijów.
- Dynamo Kijów oferowało za Rotana chyba 10 tysięcy dolarów. Kryvbas również się o niego ubiegał. W tamtym czasie wydawało się, że to dobre pieniądze, ale nie takie, jakich wart był ten młody i obiecujący zawodnik.
Stetsenko (Andriy Stetsenko - były dyrektor generalny Dnipro - przyp. red.) powiedział do mnie: "Rusłan chce, żeby Kijów go kupił, co o tym myślisz?". Odpowiedziałem mu: "Nie ma mowy! To nie wchodzi w rachubę. W tamtym czasie ostatnie słowo w Dnipro miał trener. Nie mogli wziąć ani sprzedać zawodnika bez mojej zgody. Pamiętam, że Andrij Wiktorowicz nawet się na mnie obraził. Ale zatrzymałem Rotana dla Dnipro" - powiedział Fedorenko, cytowany przez FanDay.
Dodajmy, że wydarzenia te miały miejsce w latach 1999-2001, kiedy Fedorenko trenował Dnipro. W 2005 roku Rotan przeniósł się do Dynama.