Rafał Collins, jeden z właścicieli sosnowieckiego Zagłębia, zdradził co sądzi o nominacji byłego trenera Dynama Kijów Oleksandra Khatskevicha na stanowisko głównego szkoleniowca drużyny.
![](/media/posts/2024/02/17/kollinz.jpg)
"Wzięliśmy tego trenera "kozaka", bo mieliśmy takie możliwości. Nie mogę zaprzeczyć, że przyczyniły się do tego nie tylko kontakty agencji ProStar, ale także siła perswazji. W końcu klub, który zajmuje ostatnie miejsce w drugiej lidze w Polsce, to oczywiście nie jest to, o czym na co dzień marzy Oleksandr Khatskevich, który wcześniej trenował taką drużynę jak Dynamo Kijów i ma doświadczenie w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Jest jednak oczywiste, że ta nominacja jest dla niego ogromnym wyzwaniem.
Nasz nowy trener zebrał skład 20 zawodników i każdemu z nich powiedział: "Nie wiem, kto zagra w następnym meczu, ale jeśli jesteś na boisku, musisz wystąpić w taki sposób, abym mógł na ciebie liczyć w przyszłości".
W ciągu czterech tygodni dokonaliśmy ogromnej rewolucji w zespole. Rozwiązaliśmy kontrakty z dziesięcioma zawodnikami, a dziewięciu powróciło. Trwają ogromne przetasowania i jest o wiele więcej znaków zapytania. Ale Khatskevich wie, co robi" - cytuje Collinsa Meczyki.