W sobotę 17 lutego Dynamo Kijów rozegrało ostatni mecz kontrolny przedsezonowego zgrupowania w Turcji. Przeciwnikiem drużyny Oleksandra Shovkovskyi'ego był mołdawski Sheriff z Tyraspolu.
Mecz testowy
"Dynamo - Sheriff 2: 0 (0: 0)
Gole: Buyalsky (58), Voloshin (80)
"Dynamo: 1.Bushchan, 2.Vivcharenko, 4.Popov, 32.Mikhavko (25.Dyachuk, 65), 20.Karavayev, 6.Brazhko, 8.Shepelev (10.Shaparenko, 46), 29.Buyalsky (K), 22.Kabaev (77.Benito, 70), 91.Voloshin, 11.Vanat.
Zmiennicy: 35.Neshcheret, 21.Supryaga, 37.Tsarenko, 44.Dubinchak, 90.Gusev.
"Sheriff" (skład wyjściowy): 13.Silic, 4.Vilar, 7.Ferreira, 9.Nevers, 11.Ricardinho (C), 15.Rodrigo, 18.Kiabu, 19.Aponsa, 22.Reid, 28.Artunduaga, 31.Garcia.
Relacja VIDEO z meczu >>>
Turcja pożegnała się z Dynamem przy pięknej, w końcu słonecznej i suchej pogodzie. Skład, który w tej chwili można chyba uznać za podstawowy, pierwszą szansę stworzył już w 2. minucie: Karavayev włączył się do ataku i oddał potężny strzał z 18 metrów w tył siatki. Bramkarz świetnym skokiem wybił piłkę na rzut rożny. Wkrótce potem Brazhko strzelił dwukrotnie: najpierw z rzutu wolnego w mur, a następnie, po odbiciu piłki, poszybował wysoko nad bramką. Pod względem tempa wyglądało na to, że Dynamo gra już w trybie rywalizacji.
"Kiedy Sheriff zabierał piłkę, starali się zwolnić tempo. Było to dla nich trudne, ponieważ grali dopiero drugi mecz na obozie treningowym. I gdzieś w połowie meczu gra potoczyła się według scenariusza z Tyraspola, aktywność "bazy" Dynama przygasła, gra toczyła się według tradycyjnego scenariusza obozu treningowego - ospale i smutno. Mimo to Kijów mógł otworzyć wynik tuż przed przerwą. Vivcharenko posłał dośrodkowanie w najdalszy róg pola bramkowego, stamtąd Karavayev dośrodkował do środka, gdzie Buyalsky oddał mocny strzał, ale bramkarz zdołał go obronić z 10 metrów. Wszystko było zrobione na styk i bardzo pięknie, z wyjątkiem celności ostatniego strzału.
Tuż po przerwie, ponownie po strzale Vivcharenki, szansę miał Voloshyn: uderzył mocno, celnie w kierunku dalszego słupka, ale Silich jakimś cudem minął się z piłką! Kijów zdobył bramkę w 58. minucie. Vanat pokonał Silicha w lewej części pola karnego i podał na 11 metr, skąd Vitaliy Buyalsky strzelił do pustej siatki. 1:0. Kijów zdołał strzelić drugiego gola w ciągu 20 minut. Vivcharenko strzelił z lewej strony, Buyalsky ze środka dośrodkował na lewo do Nazara Voloshyna, który z ostrego kąta w stylu Rebrowa wbił piłkę pod poprzeczkę. 2:0.
Jutro Kijowianie wrócą do stolicy Ukrainy, gdzie w klubowej bazie będą przygotowywać się do pierwszego oficjalnego meczu 2024 roku - z Metalistem 1925 Charków w 18. kolejce mistrzostw Ukrainy (25 lutego, 15:30).
Andrii Kravchuk