Kapitan Bayernu Monachium Joshua Kimmich był rozczarowany po porażce drużyny w 22. kolejce mistrzostw Niemiec z Bochum (2-3), donosi Bild.
Trener Bayernu Monachium Thomas Tuchel zmienił Kimmicha w 63. minucie meczu. Po końcowym gwizdku, który oznaczał drugą z rzędu porażkę w lidze, Joshua nie mógł opanować emocji i w drodze do szatni ostro pokłócił się z asystentem trenera Zsoltem Löwem.
Na konferencji prasowej Tuchel nie chciał rozmawiać o konsekwencjach i próbował zbagatelizować scenę: "Wiem, co się dzieje. To nie jest dla opinii publicznej. Jesteśmy w szatni piłkarskiej, to emocjonalne".
Jeszcze przed rozpoczęciem tego sezonu Tuchel podkreślał, że potrzebuje prawdziwego środkowego pomocnika, który będzie szefem na boisku. Nie uważał Kimmicha za taką osobę, postrzegając go bardziej jako "ósemkę" niż "szóstkę".
Ponadto zawodnik był bardzo zirytowany faktem, że w przegranym 0:3 meczu z Bayerem Leverkusen trener wystawił w środku pola od pierwszej minuty Goretzkę i Pavlovicia, a nie jego.