Bramkarz reprezentacji Ukrainy i Benficy Anatolij Trubin skomentował decyzję trenera Serhija Rebrowa o zwolnieniu Andrija Łunina na mecz z Bośnią.
- Nie sądzę, żebym miał jakieś złe mecze. Po meczu z Włochami miałem dobre miesiące. "Real Madryt to topowa drużyna, ale to wybór trenera, więc nie mogę nic z tym zrobić, tylko ciężko pracować na treningach. Zobaczymy, jak będzie 26 marca.
Na Ukrainie nie ma nic podobnego do ligi portugalskiej. Od razu to poczułem. Możesz wygrać 2:0, 3:0, ale jeśli stracisz koncentrację, drużyna przeciwna może się włączyć i wrócić do gry. Nie ma więc meczów, w których można odetchnąć. Niestety, poziom mistrzostw Portugalii jest znacznie wyższy niż UPL, ale lepiej dla mnie, że zdecydowałem się na taki ruch" - powiedział bramkarz dla vZbirna.