Trener Kryvbasu Kryvyi Rih Yurii Vernydub skomentował remis 1-1 u siebie z Vorskla Poltava we wczorajszym meczu 23. kolejki mistrzostw Ukrainy.
"Zagraliśmy dobrze, potrzebowaliśmy tylko gola na 1-1, ale tak się nie stało. Zremisowaliśmy ten mecz. Moim zdaniem straciliśmy dwa punkty, zamiast zyskać jeden. Taka jest piłka nożna, trzeba trzymać głowę w górze i iść dalej. Przed nami dwa trudne mecze wyjazdowe: Lwów i Odessa. Musimy pojechać do Lwowa i zdobyć trzy punkty.
Dzisiaj nie widziałem ani jednego zawodnika, który opuściłby mecz. Wszyscy naprawdę chcieli grać i wygrać. Zdobyliśmy pierwszą bramkę, ale potem niestety straciliśmy piłkę w środku boiska. W tym odcinku nie zagraliśmy tak, jak powinniśmy. A powinno być łatwiej. Brakowało nam kontrataku. Chociaż ostrzegałem, że Vorskla jest dobra w kontratakach, co udowodnili. Ale jednocześnie nie widziałem więcej szans pod naszą bramką w pierwszej połowie.
Siedzieliśmy na połowie przeciwnika przez obie połowy. Po przerwie Vorskla grała pięcioma obrońcami i szczerze mówiąc nie pamiętam, żeby tak robili. Wszyscy za linią piłki. Mieli konkretne zadanie: wytrzymać i nie dać się pokonać, co im się udało. A my nie strzeliliśmy gola... Chociaż było kilka świetnych momentów" - cytuje słowa Wernyduba oficjalna strona Kryvbasu.