Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami, ukraiński pomocnik Omonii Cypr Roman Bezus doznał zerwania ścięgna Achillesa i jest teraz wyłączony z gry przez długi czas. Według lekarza sportowego Dmytro Babelyuka, piłkarz będzie mógł wrócić na boisko nie wcześniej niż za 10 miesięcy (wtedy Bezus, nawiasem mówiąc, będzie miał już 34 lata).
"Dzisiaj Omonia, a także sam Roman, potwierdzili diagnozę całkowitego zerwania ścięgna Achillesa u Ukraińca. Ryzyko tej kontuzji znacznie wzrasta w wieku 28-35 lat (Roman ma 33 lata).
Jeśli chodzi o objawy, zawodnicy zawsze opisują uczucie bycia "uderzonym od tyłu", odwracają się w poszukiwaniu sprawcy, a kiedy zeznają, że nikogo nie ma, wszystko staje się dla nich jasne. Z reguły zerwanie następuje bez kontaktu, w momencie napięcia i rozciągnięcia mięśnia łydki, czyli w momencie biegu, skrętu lub skoku.
Aby szybko zweryfikować diagnozę, wykonuje się test Thompsona - ściskanie mięśnia łydki i sprawdzanie ruchu stopy. Jeśli stopa nie porusza się podczas tego testu, wynik jest pozytywny, a Achilles jest uszkodzony.
Złotą metodą leczenia jest interwencja chirurgiczna w celu zszycia ścięgna. Na przykładzie ukraińskich sportowców (ten sam Yarmolenko) rekonwalescencja po takiej kontuzji trwa co najmniej 10 miesięcy.
Zdrowie dla Romy!" - napisał Babelyuk na swoim kanale Telegram.