Były rumuński obrońca Razvan Rac, znany z występów dla Szachtara Donieck, powiedział, czego spodziewa się po występie reprezentacji Rumunii na Euro 2024, a także ocenił jej grupowych rywali na Mistrzostwach Europy - reprezentacje Ukrainy, Belgii i Słowacji.
"Jeśli ciągle mówimy o tym, że reprezentacja Rumunii weszła do Euro 2024 z pierwszego miejsca w swojej grupie, a reprezentacja Ukrainy - poprzez play-offy rundy kwalifikacyjnej, może to być mylące przy ocenie siły i potencjału naszego przeciwnika.
Dość powiedzieć, że w reprezentacji Ukrainy jest sporo zawodników, którzy grają w topowych klubach. A analizując zespoły, w których grają, zdajemy sobie sprawę, że mamy do czynienia z niezwykle silną drużyną narodową. Która, nawiasem mówiąc, miała wszelkie szanse na bezpośrednie zakwalifikowanie się do Euro 2024, ponieważ mogła pokonać Włochy w decydującym meczu.
Jeśli chodzi o perspektywy reprezentacji Rumunii na Euro 2024, to generalnie jestem optymistą. Jednak zawsze byłem optymistą, także wtedy, gdy sam byłem piłkarzem. Ale jednocześnie musimy być realistami. Musimy zdawać sobie sprawę, że mamy trudną grupę. Teoretycznie nawet reprezentacja Słowacji może być od nas lepsza.
Ukraina to bardzo, bardzo dobry zespół. Musimy być bardzo ostrożni, ich zawodnicy naprawdę grają dla znanych klubów. Nie ma co mówić o reprezentacji Belgii. A w reprezentacji Słowacji jest kilku bardzo dobrych zawodników. Bardzo trudno przewidzieć, jak zakończy się walka w naszej grupie. Teoretycznie Belgia i Ukraina powinny wyjść z naszej grupy, ale my też mamy szanse, bo wszystkie drużyny zaczynają od zera" - powiedział Rac podczas transmisji na Arena Sport.ro.
Tłumaczenie i adaptacja stylistyczna - Dynamo.kiev.ua, przy korzystaniu z materiału hiperłącze jest obowiązkowe!