Trener Chornomorets Odessa Roman Grigorchuk powiedział, co myśli o dwóch kolejnych meczach swojej drużyny z Szachtarem Donieck w mistrzostwach Ukrainy (jeden - kalendarz, drugi - przełożony z jesieni). Przypomnijmy, że oba te spotkania odbędą się w Kijowie.
"W każdym meczu spodziewamy się zdobyć punkty. Mamy dwa najbliższe mecze z Szachtarem. Przegraliśmy z Minai (0:2, w 26. kolejce mistrzostw Ukrainy - red.), ale nie myślcie, że już się poddaliśmy i przegramy z Szachtarem. Wręcz przeciwnie, dołożymy wszelkich starań, aby zdobyć punkty w tych dwóch meczach.
Liczy się nasz charakter, stan psychiczny, nasza siła. Mamy pewien potencjał. Możemy zagrać lepiej niż przeciwko Minajowi. Jesteśmy zdeterminowani, by w każdym kolejnym meczu grać mocniej niż w poprzednim.
Dwa mecze z Szachtarem w Kijowie? Nie powiedziałbym, że to dla nas wada. Harmonogram podróży jest teraz bardzo trudny. Pociąg przyjeżdża do Lwowa o szóstej rano. Kiedyś był inny rozkład jazdy. A teraz, kto nie zasnął w pociągu od wieczora - o 5 rano już wstajemy, szykujemy się do wyjazdu. Dla nas korzystne jest to, że nie mamy ciężkiej podróży do Odessy, a potem do Lwowa. Jesteśmy więc zadowoleni z takiego obrotu sprawy. Zdaję sobie sprawę, że dla kibiców to wada, ale dla nas to dobra opcja" - powiedział Grigorczuk.