Yurii Romenskyi, bramkarz Dynama Kijów, Chornomorets Odesa i reprezentacji ZSRR z przełomu lat 70. i 80. ze smutkiem zareagował na wiadomość o śmierci swojego byłego kolegi z drużyny Mykhailo Fomenko:
- "Smutne, bardzo smutne. Niech spoczywa w pokoju, niech spoczywa w pokoju. Michaił Fomenko był bardzo dobrym piłkarzem, trenerem i odpowiedzialną osobą. Jest uosobieniem prawdziwego profesjonalisty. Wielka szkoda, że jego życie dobiegło końca. Prędzej czy później każdego z nas czeka taki los, nic nie da się zrobić.
Z Michaiłem Iwanowiczem spotkaliśmy się, gdy grałem w Dynamie, a on, po przejściu na emeryturę jako zawodnik, pracował jako trener z podwójnym Dynamem. W 1980 roku zostaliśmy mistrzami ZSRR, a drużyna, którą prowadził, zdobyła również mistrzostwo rezerw. Pamiętam, że latem 1979 roku Valerii Lobanovskyi przygotowywał reprezentację Ukrainy do udziału w Spartakiadzie ZSRR i mieliśmy dziesięciodniowy obóz treningowy w Jałcie. W tym czasie trenowałem razem z wieloma legendarnymi zawodnikami Dynama, którzy cztery lata wcześniej zdobyli Puchar UEFA i Superpuchar UEFA. "Chociaż autorzy tamtego triumfu, Fomenko i Reshko, opuścili Dynamo, Konkov, Kolotov, Buryak, Blokhin i Veremeev pozostali. Grałem z nimi w drużynie.