Były rumuński obrońca Razvan Rac, znany z występów dla Szachtara Donieck, opowiedział, czego spodziewa się po meczu rozpoczynającym zmagania reprezentacji Rumunii na Euro 2024 - przeciwko Ukrainie, który, jak pamiętamy, odbędzie się w najbliższy poniedziałek, 17 czerwca, w Monachium.
- W meczu z Ukrainą postawiłbym na naszych szybkich zawodników, którzy mogliby zaskoczyć w kontrataku. Nie sądzę, by była to zła strategia.
Jeśli chodzi o przeciwnika, reprezentacja Ukrainy jest silna nie tylko ze względu na siebie jako zespół, ale także dlatego, że wielu jej zawodników ma za sobą dobry sezon w swoich klubach i są w świetnej formie. Przede wszystkim mówimy o Dovbiku, który został najlepszym strzelcem La Liga, Tsygankovie, który również grał bardzo dobrze w Gironie.
Na koniec powinniśmy wspomnieć o Mudryku, który biega tak szybko, jakby miał za sobą silnik. On również został sprzedany do Chelsea za pokaźną sumę - nie sądzę, by na darmo.
To właśnie ci trzej zawodnicy są moim zdaniem najbardziej reprezentatywni dla obecnej reprezentacji Ukrainy. Chwila, zapomniałem o Zinczence.
Krótko mówiąc, reprezentacja Ukrainy ma wiele mocnych cech. Tej drużyny powinniśmy się obawiać. Ale nie do tego stopnia, by powiedzieć: "to koniec, już przegraliśmy"" - powiedział Rats cytowany przez OrangeSport.
Tłumaczenie i adaptacja stylistyczna - Dynamo.kiev.ua, przy korzystaniu z materiału hiperłącze jest obowiązkowe!