Oficjalna strona UAF udostępniła fragmenty konferencji prasowej trenera reprezentacji Ukrainy Serhija Rebrowa w przeddzień meczu 2. kolejki fazy grupowej Euro-2024 z reprezentacją Słowacji, który odbędzie się jutro w Dusseldorfie.
"Wszyscy są odpowiedzialni za porażkę z Rumunią. Winni są zarówno trener, jak i zawodnicy. Nie zgaduję ze składem, ale wybieram zawodników, którzy są obecnie bardziej dopasowani do taktyki, lepiej przygotowani fizycznie i gotowi do gry na tym poziomie. Mistrzostwa Europy to najwyższy poziom. Każdy kibic ma swoją wizję, uważa, że na pewno były jakieś problemy ze składem. Ale ja tak nie uważam i jestem wdzięczny zawodnikom, którzy weszli jako zmiennicy. Pomogli nam, ale niestety wynik nie uległ zmianie.
Ten mecz był bardzo ważny dla całego kraju. Po meczu zawodnicy rozmawiali ze sobą i pytali, dlaczego zabrakło wysiłku. To absolutnie normalne, że chłopaki ze sobą rozmawiają. Wyszedłem z szatni, ponieważ zawodnicy mnie o to poprosili - chcieli porozmawiać ze sobą osobno.
Jeśli chodzi o zmiany w składzie, to prawdopodobnie jakieś nastąpią. Vitaliy Mykolenko? Zobaczymy. Mamy mikrourazy wśród zawodników, nawet dzisiaj nie wszyscy będą w ogólnej grupie. Gramy na Euro i wszyscy zawodnicy starali się grać jak najlepiej. Jest kilka urazów, ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Jeśli chodzi o Witalija, to dziś rozpocznie treningi z drużyną. Mamy czas, ale Mykolenko nie trenował od ponad tygodnia.
Zawsze uważałem Słowację za silny zespół. Mają utalentowanych zawodników, którzy reprezentują dobre kluby. Kiedy ich analizowałem, widziałem, że są bardzo zdyscyplinowani. Ważne jest, jak wracają na swoje pozycje, jak naciskają. Rozumieją, jak mogą osiągać wyniki nawet bez wielu gwiazd z najlepszych klubów. Pokonali Belgię w świetnym stylu. Bardzo ich szanujemy. Ale ważne jest również, aby skupić się na naszej grze.
Kiedy pracowałem z Walerijem Łobanowskim, powiedział: nie słuchaj nikogo poza swoim trenerem, nie przejmuj się tym, co myślą dziennikarze, ponieważ nie widzą sesji treningowych, nie widzą, jakie były cele w grze. Dlatego wnioski samych zawodników są bardzo ważne. Po porażce przeanalizowaliśmy grę. Każdy rozumie swoje błędy, każdy rozumie, że musi wyjść na boisko z większym duchem i chęcią. To naprawdę ważne, ponieważ rozumiemy, w jakich czasach gramy i kogo reprezentujemy. Spodziewam się dobrego meczu, ponieważ poprzedni był dla nas zimnym prysznicem.
To jest Euro, najwyższy poziom. Dla niektórych zawodników to pierwsze mistrzostwa Europy i jest to dla nich duża odpowiedzialność. Ale to także drużyna, która zdobyła tyle samo punktów w grupie co Włochy. Musimy szanować i wspierać drużynę. Błędy były i będą popełniane - to nieuniknione. Musimy zapomnieć o meczu z Rumunią i wyjść na boisko na nowym poziomie, pokazując, czego się nauczyliśmy" - powiedział Serhii Rebrov.