W piątek 21 czerwca Ukraina pokonała Słowację 2:1 w drugim meczu Euro 2024 w Düsseldorfie. Oto pomeczowa konferencja prasowa trenerów głównych drużyn.
Serhii REBROV, trener reprezentacji Ukrainy:
- Jestem bardzo zadowolony z zawodników. Nie mogę powiedzieć, że zagraliśmy bardzo źle przeciwko Rumunii. Przegraliśmy w pewnych ważnych elementach, ale nie mogę powiedzieć, że była to inna drużyna. Dzisiaj pokazaliśmy innego ducha i zasłużyliśmy na zwycięstwo. Zdobyliśmy trzy punkty i teraz musimy skupić się na kolejnym meczu, ale było to bardzo ważne zwycięstwo dla naszego kraju, dla naszych zawodników i kibiców. Jestem pewien, że są dziś dumni z zawodników.
Rozgrywamy mecze w ciągu trzech dni, a regeneracja odgrywa bardzo ważną rolę. Trudno jest zmieniać pozycje, zrozumieć, kto powinien być w wyjściowym składzie. Ale jestem wdzięczny wszystkim zawodnikom, którzy wyszli dziś na boisko, zasłużyli na to zwycięstwo. Teraz ważne jest, aby zregenerować siły na następny mecz.
Czy Mykola Shaparenko miał słabą pierwszą połowę? UEFA uznała go za najlepszego zawodnika meczu, strzelił gola i pracował dla drużyny. Tak, Shaparenko nie strzelił gola w pierwszej połowie, ale byliśmy wtedy bardziej defensywni. Po przerwie wyciągnęliśmy wnioski i zmieniliśmy nieco model defensywy. Dlatego w drugiej połowie mieliśmy dużo więcej szans.
Michał Mudryk zagrał drugi mecz z rzędu, to bardzo szybki zawodnik. Nawet w pierwszym meczu miał problemy w końcówce. Przy wyniku 2-1 mieliśmy świeżych zawodników do obrony, więc dokonałem zmiany. Jestem wdzięczny Michaiłowi, bo dał z siebie wszystko na boisku.
W przerwie nie krzyczałem na zawodników. Oczywiście popełniliśmy kilka błędów, gdy straciliśmy bramkę. Musieliśmy zareagować w drugiej połowie. Niestety, nie naciskaliśmy wystarczająco wysoko. Zrozumieliśmy, że to nasza szansa. Powiedziałem zawodnikom, aby nie martwili się o wynik i poszli do przodu, aby pokazać się z jak najlepszej strony. Cieszę się, że im się to udało.
Jeśli chodzi o pozycję bramkarza, cieszę się, że mamy dobrą konkurencję. Anatolij Trubin również zasłużył na grę przeciwko Rumunom, ale wybrałem Andrija Łunina i jestem zadowolony z tego wyboru, bez względu na to, co się stało. Zazwyczaj drużyny mają jednego głównego bramkarza. Ale Trubin zasłużył na grę dzisiaj ze względu na swój występ w meczu towarzyskim z Niemcami. Pokazał, że jest bardzo spokojny i pomógł nam. Tak, Lunin grał w ostatnim meczu, Trubin wszedł dzisiaj, ale obaj walczą, ciężko trenują i zasługują na grę.
Występ Georgy Sudakova? Jak widzieliście, mieliśmy dziś najmłodszą drużynę na Euro. Wielu zawodników naszej reprezentacji ma przed sobą dobrą przyszłość. Ale oczywiście młodzi zawodnicy nie zawsze są stabilni, nie mogą pokazać najwyższego poziomu w każdym meczu. Sudakov dał nam dużo energii na boisku w obu meczach, dobrze rozumie piłkę nożną. Ciężko pracował i pomagał drużynie. Może występować na kilku pozycjach, co jest bardzo ważne.
Te Mistrzostwa Europy są pierwszymi dla wielu naszych zawodników. Oczywiście jest też Andrij Jarmołenko, który rozgrywa swój czwarty turniej. Jak już powiedziałem, mamy bardzo młody zespół. Nie grali na tym poziomie przy wypełnionym stadionie, co jest trudne mentalnie. Przegraliśmy ostatni mecz, ale musieliśmy skoncentrować się na następnym, pokazać inny poziom i ducha. Nie mogę powiedzieć, że w meczu z Rumunią zawodnicy nie rozumieli, gdzie są i kogo reprezentują. Ale taka jest piłka nożna. Dlatego ważne jest, że pokazaliśmy dziś inną grę i zasłużyliśmy na trzy punkty.
To bardzo emocjonalny mecz. Wszedłem do szatni i zobaczyłem, że chłopaki nie mieli nawet energii do świętowania, bo na boisku dali z siebie wszystko. Dzisiaj pewnie będą trochę świętować, ale jutro musimy przygotować się na Belgię.
Jeśli chodzi o taktykę, to walczyliśmy o trzy punkty. Niestety, dzisiaj w pierwszej połowie nie naciskaliśmy zbyt dobrze. Naszym planem było stworzyć więcej szans, posyłać więcej piłek w pole karne. Drugiego gola zdobyliśmy dzięki podaniu do przodu. Euro to szybki turniej, więc trzeba szybko reagować. Myślę, że dobrze zareagowaliśmy po pierwszym meczu. Stworzyliśmy więcej szans, ponieważ wykazaliśmy więcej chęci do ich kreowania. Ważna jest więc nie tylko kontrola piłki - nie wiem, jak było dzisiaj. W piłce nożnej chodzi o zdobywanie bramek, o to, ile szans stwarzasz.
Francesco CALZONA, trener reprezentacji Słowacji:
- To był trudny mecz. Z niektórych momentów jestem zadowolony, z innych mniej. Jestem zadowolony z drużyny. Nie mogę ich winić. Przeciwnicy mają doskonałe cechy, Ukraina jest 20 miejsc przed nami w rankingu FIFA.
Dzisiaj graliśmy przeciwko bardzo silnemu przeciwnikowi. Jestem dumny z moich chłopaków. Oddaliśmy przeciwnikowi ostatnie 30 minut meczu i zostaliśmy za to ukarani.
Mieliśmy okazję zapewnić sobie miejsce w play-offach już teraz, ale zmierzyliśmy się z drużyną, która potrzebowała zwycięstwa, aby pozostać w grze.