Pomocnik Biało-Niebieskich Maxim Bragaru podzielił się swoimi wrażeniami z meczu w Równem, w którym Kijów wygrał 2-1.
- Maksym, gratulacje za zwycięski początek sezonu UPL! Na początku mecz był łatwy, ale ostatecznie zwycięstwo nie przyszło łatwo?
- Mecz był pod naszą pełną kontrolą, ale końcówka była napięta. Musieliśmy strzelić trzecią i czwartą bramkę, aby spokojnie zakończyć mecz.
- Na przerwę wyszliście z prowadzeniem 2:0. Czy gra zespołu miała się w jakiś sposób zmienić, czy kontynuować w tym samym duchu?
- Wyszliśmy na drugą połowę z chęcią zdobycia większej liczby bramek, aby się nie zrelaksować i nadal utrzymywać tempo, które mieliśmy w pierwszej połowie. Stworzyliśmy wiele szans, ale ich nie wykorzystaliśmy.
- Udało ci się zagrać na obu flankach, czy taki był plan?
- Nie jest dla mnie problemem gra na prawym lub lewym skrzydle. Chociaż oczywiście lewa flanka jest moją główną.
- Dynamo grało ten mecz dwa dni później, trzeciego dnia po meczu w Pucharze Europy. Nie czułeś się zmęczony?
- Najważniejsze było dobrze się zregenerować. W tych dniach regeneracja była na pierwszym planie. Podeszliśmy do meczu w dobrej kondycji. Teraz będziemy przygotowywać się do meczu z Rangers.
- Jak osobiście radzisz sobie z tym harmonogramem, który jest bardziej intensywny w porównaniu do twojego poprzedniego klubu?
- Podoba mi się ten harmonogram - kiedy są dwa mecze w tygodniu, europejskie puchary. To jest prawdziwy futbol!
- W Dynamie pewnie też czujesz, że wynik jest ważniejszy, że w każdym meczu są większe oczekiwania kibiców?
- Oczywiście, celem Dynama w każdym meczu jest zwycięstwo. Musimy podchodzić do każdego meczu naładowani i dążyć do zwycięstwa.
- Veres grał przy wsparciu niemal pełnego stadionu. Czy to pomogło przeciwnikowi?
- Oczywiście, kiedy drużyna gra u siebie, przy wsparciu kibiców, daje jej to jeszcze większą motywację. Trybuny napędzają zawodników. Ale dla nas dobre było również to, że stadion był pełny. Zawsze przyjemniej jest grać przy pełnej widowni.
- Mieliście dobry moment, by strzelić gola i pozbawić mecz intrygi. Czego zabrakło w tym epizodzie?
- Rzeczywiście, miałem okazję bramkową, powinienem strzelić gola. Prawdopodobnie zabrakło mi trochę opanowania w odpowiednim momencie.
- W ogóle mecze Dynama w UPL chyba bardzo różnią się od tych z Chornomorets, bo drużyna dominuje na boisku przez cały mecz, przeciwnicy grają zamknięci. Czułeś to?
- Oczywiście, że to czułem. To zupełnie inny poziom, topowi zawodnicy, gdzie wszyscy dobrze rozumieją się na boisku. Zdając sobie z tego sprawę, każdy przeciwnik jest podwójnie zmotywowany do gry przeciwko takiej drużynie.
- Mecz rewanżowy z Rangersami jest niezwykle ważny już za kilka dni. Jak przygotujesz się do tego meczu?
- Z najlepszym możliwym nastawieniem. To dla nas bardzo ważny mecz. Zrobimy wszystko, by wygrać i awansować dalej.
- Czy uważasz, że Dynamo jest w stanie pokonać tego przeciwnika?
- "Rangersi to bardzo dobra drużyna. Bardzo silna pod względem fizycznym. Tak się złożyło, że przegraliśmy pierwszy mecz. Zarówno my, jak i nasz przeciwnik mieliśmy swoje szanse. Wszystko rozstrzygnie się w drugim meczu.
- Dynamo zagra drugi mecz z rzędu poza domem. Czy mecz w Równem był swego rodzaju próbą generalną przed meczem na wyjeździe?
- Można powiedzieć, że tak. Tylko w Glasgow będzie znacznie więcej kibiców. Oczywiście Rangersi będą mieli znaczące wsparcie z trybun. Ale nie będziemy tego brać pod uwagę, damy z siebie wszystko, aby wygrać.
Втім він разом з Волошиним - основні фланги в команді Унаї Мельгоси в збірній U-21.