Obrońca Vorskli Ihor Perduta mówi o występach drużyny na początku nowego sezonu ligi ukraińskiej.

"Nie ma jeszcze prawdziwej Vorskli. To dopiero początek mistrzostw Ukrainy. Mam nadzieję, że wkrótce pojawi się prawdziwa Vorskla. Wszyscy rozumieją siłę Szachtara. Są mistrzami Ukrainy, wszyscy o tym wiedzą. Oczywiście sam wynik 0-5 jest dość ciężki, rani naszą dumę.
Mecz z Left Bank był ciężki, to dobra drużyna. Niedawno dołączyli do elitarnej ligi. Mają kompetentnego trenera i świetnych zawodników. Mają przed sobą najlepszych. Dopiero gdy strzeliliśmy trzecią bramkę, uspokoiliśmy się. Przy wyniku 2:0 wszystko było dość trudne. Gdybyśmy stracili jedną bramkę, wszystko mogłoby potoczyć się inaczej.
Wciąż mamy kiepskie boisko. W porównaniu z murawą na stadionie Lewego Brzegu, ta w Kijowie jest na poziomie Ligi Mistrzów. Nasi menedżerowie mówią, że za dwa lub trzy tygodnie boisko na stadionie Vorskla będzie znacznie lepsze. Dla naszego stylu gry takie boisko jest niewygodne" - powiedział Perduta.