W tym tygodniu odbędą się pierwsze mecze rundy play-off kwalifikacji Ligi Mistrzów sezonu 2024/25. W jednym z nich, w środę 21 sierpnia, spotkały się Dynamo Kijów i austriacki Salzburg. Mecz był nominalnie domowym spotkaniem ukraińskiej drużyny, ale z powodu wojny odbył się w Lublinie na stadionie Arena Lublin.
Liga Mistrzów. Runda play-off kwalifikacji. Pierwszy mecz
"Dynamo" (Kijów, Ukraina) - "ZALZBURG " (Austria) - 0:2 (0:1) Bramki: Dorgeles ( 29), Kjergor (50 karny).
Ostrzeżenia: Shaparenko (45+3), Dubinchak (81) - Dedic (45+3), van der Brempt (77).
"Dynamo": 1.Buschan - 20.Karavaev (24.Tymchik, 71), 4.Popov, 32.Mikhavko, 44.Dubinchak - 6.Brazhko (91.Mikhailenko, 64), 10.Shaparenko - 7.Yarmolenko (K) (9.Voloshin, 64), 76.Pikhalenok, 22.Kabaev (21.Supriyaga, 88) - 11.Vanat (45.Bragaru, 71).
Rezerwowi: 35.Nescheret, 2.Vivcharenko, 15.Rubchinskiy, 17.Lonwijk, 18.Andriyevskiy, 28.Ceballos, 40.Bilovar.
"Salzburg: 1.Blasvich (K), 70.Dedic, 91.Pentkovski, 6.Bedu, 3.Terzic (2.van der Brempt, 26), 18.Bidstrup, 27.Gurna-Duat (7.Kapaldo, 68), 14.Kjergor (21.Ratkov, 86), 45.Dorgeles (28.Dagim, 68), 30.Gluch, 49.Yeo (25.Lukic, 68).
Rezerwowi: 24.Schlager, 92.Hamzic, 5.Okoh, 15.Diambu, 21.Ratkov, 36.Mellberg, 81.Diakite.
Statystyki meczu >>>>
Pomeczowa konferencja prasowa >>>
"Salzburg rozpoczął ten mecz bardzo aktywnie i agresywnie, a w pierwszych minutach Dynamo wyglądało nieco nerwowo. Jednak pierwszy moment bramkowy został stworzony właśnie przez Kijów: w 8. minucie meczu w wyniku kontrataku Shaparenko wprowadził Yarmolenko na prawą stronę pola karnego Salzburga, przez chwilę był w zasadzie jeden na jednego z bramkarzem, ale kapitan Dynama nie odważył się oddać strzału, zaczął radzić sobie z piłką, a moment został stracony - gracze z pola Salzburga podeszli i zagrali w selekcji.
Ten epizod uspokoił graczy Dynama, ale nie ostudził Austriaków, którzy kontynuowali agresywną grę w ataku. Pod bramką Bilo-Syni nie działo się jednak zbyt wiele. W tym segmencie meczu możemy odnotować jedynie celny strzał z daleka Gurn-Duata, z którym pewnie poradził sobie Buschan, zasłaniając piłkę.
A bliżej 30. minuty meczu gra się wyrównała. I niemal natychmiast Dynamo stworzyło moment bramkowy: po podaniu Karavaeva z pierwszej linii, Kabaev wykonał dośrodkowanie do Vanata, ten ostatni strzelił z pola bramkowego, ale Bedu zdołał zablokować strzał w ostatniej chwili.
Salzburg zdobył bramkę z obrotu. Popov opuścił swoją strefę, został pokonany w środku boiska, a Austriacy wyraźnie wykorzystali tę sytuację: Yeo podcięciem podania wprowadził Dorgelesa w pole karne, a ten pewnie strzelił piłkę w dolny róg bramki Dynama - 0:1.
Osiągnąwszy sukces, Salzburg zwiększył presję, a w 34 minucie Kjergaard posłał piłkę w "dziewiątkę" kijowskiej bramki strzałem z daleka i tylko genialne zagranie Buschana uratowało Dynamo przed drugim straconym golem. Podopieczni Shovkovskiy'ego natychmiast odpowiedzieli strzałem Karavaeva z prawej strony pola karnego - piłka trafiła w zewnętrzną część siatki bramki Salzburga. I na tym zakończyła się pierwsza połowa.
Ale już na samym początku drugiej połowy wynik uległ zmianie. Karavaev faulował Yeo w polu karnym Dynama, sędzia przyznał rzut karny, który wyraźnie zrealizował Kjergaard - 0:2.
"Dynamo natychmiast odpowiedziało świetnym kontratakiem, ale Yarmolenko, oddając przygotowany strzał z narożnika pola bramkowego, posłał piłkę nad bramką. Jednak Salzburg również stworzył bardzo niebezpieczny moment - wydawało się, że to Gluch odda groźny strzał z 8 metrów, ale Buschan ponownie uratował swój zespół, wybijając piłkę.
Ogólnie rzecz biorąc, po wyniku 0:2 Salzburg przeszedł na grę z obrony, więc w pozostałym czasie meczu prawie wszystkie wydarzenia miały miejsce na połowie austriackiej drużyny. "Dynamo" dobrze kombinowało, stwarzało szanse, ale za każdym razem podopiecznym Shovkovskiego czegoś brakowało w końcowej fazie ataków - gdzieś szczęścia, gdzieś centymetrów do piłki. Apogeum tego wszystkiego był moment w 82. minucie meczu, gdy po rzucie rożnym i strzale Popova piłka trafiła w dalszy słupek bramki Salzburga. Trzeba też wspomnieć o strzale Shaparenki spoza pola karnego w drugiej połowie, z którym poradził sobie bramkarz Salzburga. W rezultacie wynik w tym meczu pozostał bez zmian - 0:2.
Mecz rewanżowy pomiędzy Dynamem a Salzburgiem odbędzie się w najbliższy wtorek, 27 sierpnia, w Salzburgu.
Alexander POPOV
Не суйся вже в ті єврокубки, сиди дома, тікі поре і поре все, ще й страждає, як актрисулька! Хай вже Назарій грає, хоть бігать уміє, а не страждать.
В будь-якому випадку,це Динамо на порядок цікавіше ніж при Луческу.В ЛЄ мають пошуміти.
2) Австріяки показали нам справжній рівень футболу нашого ДК. З постійними обрізками Попова ,Шапаренка та інших гравців нам в ЛЧ робити нічого! А ,як я вже неодноразово писав, футбол Луческу ( поперек поля та поперек,дебільні паси воротареві та вибиття останнім м'яча в ноги суперника,привоз собі голів та гольових моментів) в Європі ніде не прижився! Так ніхто не грає! А як грають в Європі,-нам наочно показали австріяки!
3) Вершиною маразму тренерського складу стала заміна добре гравшого Кабаєва на ніякого Супрягу! Суркіси,після того,як їх лоханули дніпряни на 6 млн. зелених за Супрягу, бісяться і не можуть його продати комусь навіть за 1 гривню...
4) Чергова сумна картина українського футболу в Єврокубках! Може в ЛЄ або в ЛК в нас будуть рівні з нами суперники і прийдуть перемоги...
А то ,что там говорят за выход в лч клуб получит 30 миллионов,это гроши Суркиса,как обычно никаких приобретений не будет.Лучше не нервничать и смотреть лигу Европы с командами нашего уровня
Так що Ліга чемпіонів вигідніша.
Старався - так, надійний - ні. Його не раз проходили як пацана, та й обрізався він у 2 таймі. Добре, що не вилізло боком.