Po meczu 7. kolejki mistrzostw Ukrainy pomiędzy Chornomoretsem i Karpatami w Odessie, konferencja prasowa trenera Lwów Vladyslava Lupashko rozpoczęła się od nieprzyjemnego tematu - okrzyków, które drużyna gości słyszała od kibiców.
Lupashko powiedział: "Rozumiem, że są różni ludzie i nie można traktować kibiców Odessy tak, jak chcę powiedzieć - surowo. Ale to, co krzyczeli niektórzy kibice... Nie można tego robić. Mamy zjednoczony kraj. Teraz wszystkie regiony Ukrainy są jednością, więc nie można na to pozwolić. Wszyscy mówimy o rasizmie, ale takie rzeczy nie są lepsze od rasizmu".
Vladislav Lupashko nie sprecyzował, co dokładnie zostało powiedziane z trybun. Ale według Sport.UA, oprócz przyśpiewek wspierających Chornomorets, kibice krzyczeli również na drużynę gości: "Banderowcy!". To rozwścieczyło przedstawicieli lwowskiej drużyny.
Nie wiadomo na pewno, czy Karpaty pozostawią ten fakt na sumieniu spikerów, czy też zasygnalizują krajowym organom zarządzającym piłką nożną, że takie rzeczy są niedopuszczalne.
Черноморец в простонародье называют куда более неприлично. Но вот интересно, что никто из них не жалуется на антисемитизм. Такая вот игра абсурда))
І не тільки футболістам Карпат !!!
(Млинці з начинкою трикутної форми , якщо що ) !((
не надо делать вид будто вчера родились.
и те кому это все безразлично.
УАФ має заборонити так званим ,,фанам" відвідувати матчі Чорноморця.