Oleg Kuzniecow: "Co ma z tym wspólnego Ceballos i czego możemy się spodziewać po 19-letnim Michaile?".

2024-09-26 08:06 Były obrońca Dynama Kijów, Oleh Kuznetsov, podzielił się swoimi wrażeniami z wygranego przez jego byłą drużynę ... Oleg Kuzniecow: "Co ma z tym wspólnego Ceballos i czego możemy się spodziewać po 19-letnim Michaile?".
26.09.2024, 08:06

Były obrońca Dynama Kijów, Oleh Kuznetsov, podzielił się swoimi wrażeniami z wygranego przez jego byłą drużynę 0-3 meczu z Lazio Rzym w 1. rundzie fazy zasadniczej Ligi Europy, który odbył się wczoraj w Hamburgu.

Oleg Kuzniecow. Zdjęcie — uaf.ua

- " Niestety, środkowi obrońcy Dynama popełnili wiele błędów, nasi obrońcy, zwłaszcza Brazhko, dołożyli się do tego i generalnie indywidualne błędy zadecydowały o wszystkim...".

- Lazio jakoś bardzo łatwo strzeliło wszystkie trzy bramki, czy to tylko kwestia opinii?

- Tak, kiedy przeciwnik popełnia błąd, wydaje się, że wszystko jest proste i łatwe... Szkoda, że Dynamo nie rozwiązało kwestii pozyskania dobrego środkowego obrońcy poza sezonem. Mieliśmy trzech środkowych obrońców w składzie na mecz z Lazio, plus Popov i Dyachuk na ławce, ale to nie pozwala nam mieć nadziei na wynik, nie dodaje niezawodności w środkowej strefie.

Przypomnijmy sobie, jak Kijów stracił bramki, w pierwszym przypadku Brazhko tam nie dotarł, w drugim golu zdecydowanie zawinił Mikhavko... Widzisz, gracze grają na tych pozycjach od lat, a potem liczą na jakość. A czego możemy się spodziewać na przykład po 19-letnim Mykhavko? Ile meczów rozegrał?

- Czy kontuzja Seballosa rzeczywiście miała aż tak negatywny wpływ na grę Dynama?

- Nie sądzę. To dopiero jego trzeci mecz dla Biało-Niebieskich. Sposób, w jaki Seballos pokazał się w mistrzostwach Ukrainy, nic nie mówi, ponieważ biorąc pod uwagę poziom UPL, trudno jest szybko ocenić zawodników. Gdyby Seballos rozegrał 90 minut przeciwko Lazio, wtedy moglibyśmy wydać osąd. Myślę, że Shovkovskyi miał inne opcje na tę pozycję - tego samego Bilovara, który wszedł jako zmiennik.

- Jakie było twoje wrażenie na temat piłki nożnej Shaparenki, który moim zdaniem popełnił wiele błędów?

- Był przereklamowany, mówi się, że to najlepszy zawodnik mistrzostw Ukrainy, jeden z najlepszych w reprezentacji... To wychodzi ze wszystkich żelazek, bo Shaparenko jest sprzedawany. Myślę, że cały ten szum ma bardzo negatywny wpływ na grę Mykoły, na jego psychikę. Ale tak naprawdę, jeśli chodzi o Shaparenkę, to nie ma prawie żadnych zaproszeń - z wyjątkiem jednego z Turcji...

Ogólnie rzecz biorąc, musimy zwrócić uwagę na to, jak radzą sobie obecnie wszystkie nasze reprezentacje narodowe. Zmęczenie po Euro 2024, kiedy chłopaki prawie nie mieli wakacji, jest teraz bardzo widoczne. Z jednej strony trudno więc ich za cokolwiek winić. Wystarczy spojrzeć na grę Szachtara, a zwłaszcza ich lidera Sudakova. Już w meczu z Ruchem dało się zauważyć, że Dynamo funkcjonalnie utknęło w martwym punkcie, wpadło w dołek... Oczywiście od połowy lata Kijów rozegrał kilkanaście ciężkich meczów. Stąd na przykład akcje w środku boiska, gdzie od Brazhko, Shaparenki i Pikhalenki nie oczekuje się kreatywności, a jedynie fragmentów...

- Czy możemy oczekiwać więcej od Vanata na czele ataku?

- W meczu z Lazio utrzymywał się przy piłce, był aktywny. Myślę, że Vanat nie zawalił meczu. W każdym razie rzymska obrona odczuła tę presję. Co do Guerrero, to będzie włączany do gry stopniowo. Przed nami napięty harmonogram, a Guerrero będzie miał jeszcze treningi i okazję do wykazania się.

- Co możesz powiedzieć o grze Lazio, które, co było szczególnie podkreślane, wyszło przeciwko Dynamo z pół-rezerwową drużyną?

- Zmienili ośmiu zawodników w porównaniu do ostatniego meczu mistrzostw Włoch. Chciałbym zauważyć, że ich wyjściowy skład rozpoczął mecz z Dynamem z najwyższą koncentracją. Oczywiście Lazio miało szczęście strzelając tak szybko bramkę, po której było im łatwiej. Jednak brak zgrania tej drużyny również był zauważalny. Nie zauważyłem żadnej gry zespołowej ze strony Rzymian. Wszyscy zawodnicy Lazio chcieli pokazać się z jak najlepszej strony, starali się, ale o losach meczu zadecydowały nie oni, a błędy Dynama.

- Jak ta inauguracyjna porażka Dynama, i to nawet z takim wynikiem, wpłynie na klasyfikację w obecnej edycji Europa League?

- To dopiero pierwszy mecz z wielu, więc nic strasznego się nie stało. Jak się okazało, przeciwnik był silny, a wcześniej myśleliśmy, że Lazio może grać na równych warunkach... Teraz musimy jasno zrozumieć, że będzie nam bardzo trudno w meczach z Hoffenheim, Romą i Realem Sociedad. Jeśli się nie mylę, były wstępne obliczenia, według których musimy zdobyć 8-9 punktów w nowym formacie rozgrywek. Myślę, że Dynamo jest w stanie osiągnąć pożądany rezultat. Wierzymy w nasz zespół - mówiąc obrazowo, to jeszcze nie wieczór.

Oleg Semenczenko

RSS
Aktualności
Loading...
Пополнение счета
1
Сумма к оплате (грн):
=
(шурики)
2
Закрыть
Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci więcej opcji podczas korzystania ze strony Ok