Były trener Dynama Kijów Oleksandr Khatskevych podsumował wyniki września w obecnych mistrzostwach Ukrainy.
- Kto według Ciebie jest najlepszą drużyną w UPL we wrześniu?
- W moim rozumieniu Dynamo wygląda dość pewnie i silnie w lidze ukraińskiej, chociaż wciąż jest pozostałość po Lazio.
Czy Leonenko powiedział, że Dynamo można już pogratulować mistrzostwa ze względu na słabe wyniki Szachtara? Mistrzostwa skończą się dopiero w maju(śmiech). Fakt, że Szachtar stracił już tyle punktów (dwie porażki i remis w siedmiu meczach) jest oczywiście zaskakujący, biorąc pod uwagę, jak pewnie wyglądała drużyna z Doniecka w poprzednim sezonie. Ale stwierdzenie, że Dynamo już jest mistrzem... Nie byłbym tak kategoryczny.
- Rozczarowanie września w UPL?
- Vorskla rozczarowała mnie najbardziej w tym miesiącu. Ale wymieniłbym też Kryvbas, ponieważ drużyna z Krzywego Rogu nie jest w miejscu, do którego jesteśmy przyzwyczajeni.
- Najlepszy trener września?
- W tej chwili jest nim Rotan. "Oleksandriya wygląda pewnie i dużo punktuje. Ruslan Petrovych odszedł od "stylu Rotana", czyli gry tyłem do bramki, a drużyna zaczęła grać bardziej pionowo. Pod względem ataku Ołeksandrija wygląda dziś bardzo interesująco.
- Najlepszy zawodnik września?
- Postawię tutaj na Hutsulyaka. Gra bardziej konsekwentnie niż Bondarenko. Oleksii zasługuje na powołanie do reprezentacji.
- I na koniec trochę o drużynie narodowej. Reprezentacja Ukrainy rozegrała we wrześniu dwa mecze w Lidze Narodów i oba przegrała: Albanią (1-2) i Czechami (2-3). Kto ponosi winę za słaby start i jakie wnioski należy wyciągnąć?
- Na drużynę narodową spadło wiele krytyki i jest ona jak najbardziej zasłużona. Wnioski powinien wyciągnąć sztab trenerski i sami zawodnicy. Te dwa mecze już minęły i musimy przygotować się do kolejnych spotkań. Wszyscy mówią o wnioskach - po Euro, teraz po wrześniowych meczach. Ale przede wszystkim zawodnicy muszą wziąć odpowiedzialność za wyniki drużyny. To nie tylko trener jest odpowiedzialny.
Czego spodziewam się po meczu z Gruzją? Gruzini wyglądali imponująco na Euro, widać, że ich gra jest zbudowana, drużyna jest zjednoczona i mają dobrych zawodników na europejskim poziomie. Jeśli Gruzini zdobędą się na odwagę, będzie ciężko.
W Ukrainie są zawodnicy, którzy są notowani w dużych klubach, ale nie spełniają oczekiwań w reprezentacji. Powinni grać najsilniejsi, niezależnie od przynależności klubowej. Nie powiem, że Gruzja będzie zdecydowanym faworytem, ale ze względu na ich boisko i grę, którą pokazują, dam im lekką przewagę. Gruzja to całkiem silny i ciekawy zespół.
Andriy Piskun