Pomocnik Dynama Kijów Vitaliy Buyalsky skomentował wynik meczu z Kryvbasem w 9. kolejce mistrzostw Ukrainy na kanale telewizyjnym.
- "Zaczęliśmy dobrze, w pierwszej połowie zrobiliśmy wszystko, na co się umawialiśmy: strzeliliśmy dwa gole. Ale pod koniec połowy straciliśmy bramkę. A ci, którzy grali w piłkę nożną, wiedzą, że jeśli przegrywasz w pierwszych lub ostatnich minutach, tracisz gdzieś pewność siebie. Dokładnie to się stało - w drugiej połowie nie było już futbolu, ale zamieszanie.
W przerwie trener nie powiedział nic na temat taktyki. Kazał im bardziej kontrolować piłkę z tyłu, aby ich atakujący zawodnicy więcej biegali i się męczyli. Ale grali dobrze, grali jeden na jeden, więc trudno było to kontrolować, a my dużo wybijaliśmy piłkę.
Kary. Yarmolenko powiedział, że powinienem je wziąć. Chociaż on zazwyczaj kopie. Dziękuję mu, że pozwolił mi strzelić. Jakie nastroje przed meczem reprezentacji? Świetny, bo wygraliśmy. Wszyscy są szczęśliwi. Teraz najważniejsze to wrócić bez kontuzji" - powiedział kapitan Kijowa.