Pomocnik kijowskiego „Dynamo” Witalij Bujalski brał udział w przedmeczowej konferencji prasowej przed pojedynkiem 3. kolejki rundy zasadniczej Ligi Europy z włoską „Romą”, która odbyła się w środę, 23 października, w Rzymie.
— Co możesz powiedzieć o przeciwniku?
— „Romy” nie trzeba przedstawiać — zawsze walczy o najwyższe miejsca zarówno w mistrzostwach Włoch, jak i w pucharach europejskich. Ten zespół gra na bardzo wysokim poziomie na europejskiej scenie od około 10 lat. Dzisiaj omówiliśmy tego przeciwnika, główny trener wskazał nam na ich błędy w defensywie, w atakach, powiedział, na co należy zwrócić uwagę. Myślę, że jutro jeszcze powie, jak należy zagrać z tą drużyną. Postaramy się zrobić wszystko, co w naszej mocy, by osiągnąć pozytywny wynik.
— Jak oceniasz „Romę” w meczu z „Interem”?
— Grała dobrze. Ale indywidualne błędy doprowadziły do jej porażki. Nasz główny trener zwrócił uwagę, że „Roma” bardzo dobrze posługuje się piłką, więc musimy zagrać kompaktowo zarówno w defensywie, jak i w atakach. Będziemy starać się to zrobić jutro.
— Czy rozmawialiście z Artemem Dovbikiem na temat jutrzejszego meczu? Jak oceniasz jego grę w „Romie”?
— Nie rozmawialiśmy o meczu z nim, rozmawialiśmy tylko o „Romie”, kiedy byliśmy na zgrupowaniu reprezentacji Ukrainy. A konkretniej w sprawie naszego meczu nie było żadnego dialogu.
Jeśli chodzi o drugie pytanie, to Dovbik dopiero co dołączył do drużyny, integruje się w zespole, jest inny język, inne priorytety w grze, struktura. Mam nadzieję, że u niego wszystko będzie dobrze w „Romie”.
— Dziś ma urodziny Andrij Jarmołenko. Jak go pogratulowałeś?
— Zadzwoniłem, pogratulowałem. Ma taką datę, 35 lat. Rozmawialiśmy między sobą z trenerem na ten temat, postanowiliśmy, że jeszcze zagra 3-4 lata. (Uśmiecha się). A pełnoletnio pogratulujemy Andrijowi po przyjeździe do Kijowa.
Aleksandr POPOW z Rzymu