Główny trener poltawskiej „Worskły” Jurij Maksimow skomentował porażkę swojej drużyny z kowaliwskim „Kołosem” (0:1) w wczorajszym meczu 12. kolejki mistrzostw Ukrainy.
„W środę w meczu pucharowym z „Dynamo” graliśmy 120 minut. I dzisiaj brakowało nam tej świeżości, która była u nas w tym pojedynku. Zbyt wcześnie grać w takim trybie dla niektórych chłopaków. Oczywiście mamy też doświadczonych piłkarzy, ale widziałem, że niektórzy nogi nie biegały.
Ponadto należy rozumieć, że klasa zawsze zwycięża. Jeden piłkarz zdobywa bramkę z półmomentu, inny marnuje kilka realnych sytuacji. To jest futbol. Dzisiaj przepuściliśmy pierwszy gol. Potem przez jakiś czas wychodziliśmy przez podanie, ale ostatecznie wszystko zamieniło się w chaotyczne działania.
Ale teraz nic się nie zmieni: trzeba liczyć na tych wykonawców, których mamy. Ale niektórych po prostu jeszcze za wcześnie wrzucać do boju. W kadrze powinno być 20 przygotowanych ludzi, a u nas teraz dźwigają zespół tylko ci, którzy wychodzą w wyjściowym składzie», — powiedział Maksimow na pomeczowej konferencji prasowej.