Mladen Bartulović: «Jak myślicie, czy sędzia odgwizdałby rzut karny na korzyść „Szachtara”?»

Główny trener ługańskiej „Zory” Mladen Bartulović skomentował porażkę swojej drużyny z donieckim „Szachtarem” (1:3) w wczorajszym meczu 13. kolejki mistrzostw Ukrainy.

Mladen Bartulović. Foto — Ju. Jurjew

„Dziękuję swojej drużynie za zaangażowanie. Bardzo chcieliśmy zdobyć punkty, ale przegraliśmy mecz. Rozumieliśmy, że rywal od pierwszej połowy zaczyna grać agresywnie. Wytrzymaliśmy ten nacisk.

Ale na początku drugiej połowy nie udało nam się powstrzymać „Szachtara”. Ważne było grać uważnie przez pierwsze 15 minut. Nie udało się. Nie wytrzymaliśmy drugiej połowy. Jej początek.

Plus, taki rzut karny…. Gdyby to był rzut karny na korzyść ich drużyny, jak myślicie, odgwizdaliby ten rzut karny?

W podsumowaniu — nasza porażka. „Szachtar” dzisiaj grał lepiej niż w meczu pucharowym z nami. Więc dzisiaj było nam trudniej.

Za pomocą zmian próbowaliśmy wzmocnić grę. Wpuścić ofensywnych zawodników. U Mićina była żółta, dlatego wyszedł Wołoszyn. Horbacz trochę opadł formą i zdecydowaliśmy się wpuścić Kirjuchancewa. A potem drugiego napastnika. Chcieliśmy odrobić straty. Obserwowaliśmy ostatnie spotkania „Szachtara”. Oni przez gęsty harmonogram trochę opadają w ostatnich piętnastu minutach. Ale znowu nie udało się strzelić”, — przytoczył słowa Bartulovicia oficjalny serwis „Zory”.

0 комментариев
Najlepszy komentarz
  • С. Каменяр(AHATOM) - Эксперт
    11.11.2024 09:38
    тільки сліпий кріт може стверджувати, що Вантух "зацепил ноги несколькими касаниями". при тому, що в момент дотику Бондаренка з ногою Вантуха його нога була опорною. Там раніше Дришлюк(?) штовхався з Бондаренком, але і в тому моменті були взаємні фоли (якщо були фоли...), штибу Назаренка і Дячука наприкінці матчу в Києві.
    • 8
Komentarz