Siergiej Rebrow: «Jeśli Michawko strzelił trzy gole do swojej bramki, nie oznacza to, że nie robi postępów»

Główny trener reprezentacji Ukrainy Siergiej Rebrow udzielił dużego wywiadu dla kanału YouTube „Prjama czervona”. Przedstawiamy najciekawsze fragmenty rozmowy.

Siergiej Rebrow. Foto — V. Vitleo

O liście zawodników na listopadowe mecze reprezentacji Ukrainy

— Bardzo trudno jest formować tę listę, ponieważ proces ten przeprowadzamy na cztery tygodnie przed rozpoczęciem zbiórki i właśnie w tym czasie musimy wysłać powołania do zagranicznych klubów.

Na przykład „Dynamo” i „Shaftar” do tego momentu rozegrają po cztery mecze. I nie wiesz, z jakimi problemami kadrowymi z nich wyjdą, w jakim stanie będą zawodnicy. Dlatego wielu dodajemy do rezerwy, aby mieć możliwość wprowadzenia zmian w przypadku kontuzji.

O plotkach na temat konfliktu między Mudrykiem a Szaparienką w sprawie numeru „10” w reprezentacji Ukrainy

— Zawsze komentujecie plotki. „Oto słyszeliśmy to i tamto”. A kto wie, co naprawdę się wydarzyło?

Nie było żadnego konfliktu. Tak, Mudryk opuścił mecz, a Szaparienko wziął ten numer. Ale po co wszyscy rozpowszechniają jakieś plotki i mówią, że w reprezentacji jest jakaś zła atmosfera?

Kto powiedział, że był jakiś konflikt? Skąd wzięło się przekonanie, że dla zawodników reprezentacji narodowej takie rzeczy, jak wybór numeru, są priorytetowe? To dla nich rzeczy codzienne. Bo mówimy o profesjonalistach, a nie o 15-letnich piłkarzach.

O Witaliju Bujałskim

— Witalij jest kandydatem i pełnoprawnym członkiem reprezentacji Ukrainy. Bardzo go szanuję, jest profesjonalistą, wiernym futbolowi, i jestem mu wdzięczny. Jestem pewien, że ten zawodnik jeszcze pokaże się w reprezentacji Ukrainy. Teraz powołaliśmy innych zawodników, obserwujemy, jak grają, na dynamikę. Na tej pozycji jest bardzo duża konkurencja. Jak na przykład na pozycji Jarmolenki.

Niestety, są pozycje, na które mamy tylko dwóch zawodników i nie ma konkurencji. Ale są pozycje, gdzie jest duża konkurencja i musimy patrzeć w przyszłość. A powołanie Jehoru Jarmoliuka to dla niego szansa, patrzymy w przyszłość, ponieważ niektóre pozycje trzeba odmładzać. Nawet jeśli mamy bardzo młody zespół.

O Tarasie Michawko i jego autogolach

— Po pierwsze, jeśli piłka z pięciu metrów leci w zawodnika i trafia w niego, a potem do bramki, nie można tego uznać za autogola. Nie rozumiem, dlaczego ten gol zapisano na Michawko. Podobnie było z innymi autogolami Michawko. On stara się pomagać swoim partnerom w obronie, bramkarzowi.

No i potem, jeśli Michawko strzelił trzy gole do swojej bramki, to nie oznacza, że nie robi postępów. Wręcz przeciwnie, uważam, że dobrze się rozwija. W swoim wieku (19 lat, — przyp. red.) być w podstawowym składzie „Dynamo” — to moim zdaniem ogromny postęp.

Znam tego chłopaka, będzie się rozwijał. Jestem tego pewny. Patrzymy na niego z perspektywy reprezentacji narodowej — to kandydat do narodowej drużyny.

O Ilji Zabarnym

— Bardzo podoba mi się jego podejście do futbolu. To naprawdę profesjonalista, który rozumie, jak przygotować się do gier, jak koncentrować się w każdej grze. Ma bardzo stabilny psychologiczny aspekt. Prawie nigdy się nie zawodzi. Nie ma takiej sytuacji, że popełnił jeden błąd i to wszystko. A dla środkowego obrońcy to bardzo ważne.

I Zabarny rozumie, że „Bournemouth” to nie jego ostatni przystanek. Chce nadal się rozwijać, aby trafić do topowego klubu.

Przejście Zabarnogo do „Tottenhamu”? A ja, na przykład, słyszałem o „Liverpoolu”. Wiele plotek, ale teraz jest zawodnikiem „Bournemouth”. Myślę, że to decydujący sezon dla niego.

O Dovbiku wśród nominowanych do „Złotej Piłki”

— Myślę, że to za osiągnięcia, które Artem Dovbik zdobył dla „Girony”. Nawet teraz w reprezentacji Ukrainy wszyscy nazywają go „Pichiczi”.

Trafił do La Liga, ale nie do klubu z topu, a w swoim pierwszym sezonie został najlepszym strzelcem ligi. Myślę, że osiągnięcie tego jest bardzo trudne. Artem na to zasłużył. Dla reprezentacji jeszcze nie strzelił tak dużo. Czekamy.

O spotkaniu z premierem Węgier Viktorem Orbanem

— Orban jest sam piłkarzem. W swoim mieście zbudował duży stadion.

Kiedy dopiero przyjechałem na Węgry (pracować jako główny trener „Ferencvárosu”, — przyp. red.) i oglądałem mecz, widzę — idzie do mnie z ochroną. Powitał mnie, powiedział: „Jestem bardzo wdzięczny, że przyjechałeś tutaj pracować, dobrze cię znam”. Potem wielokrotnie spotykałem się z nim na meczach futbolowych. Myślę, że zaproszono mnie na to spotkanie, ponieważ wcześniej miałem relacje z Orbanem.

Ale to, co Orban robi teraz, nie popieram. I w rozmowie z nim mówiłem, że jestem patriotą swojego kraju i chcę, aby Węgry pomogły naszemu krajowi. Nie trzeba było wielu słów na ten temat, ale to naprawdę było ważne, bo wiem na 100%, że mnie szanuje. A kiedy kończyłem pracę na Węgrzech, podziękował mi za to, co zrobiłem dla węgierskiego futbolu. Mam nadzieję, że tym rozmową z Orbanem pomogłem.

0 комментариев
Najlepszy komentarz
  • Валерий Сикорский(VTS) - Эксперт
    12.11.2024 13:21
    Ответ Реброва о Михавко вполне адекватный. Надо перестать травить парня. Автогол это не показатель мастерства. Себе "забивали" многие футболисты более опытные и мастеровитые, чем Тарас. Почти все автоголы это либо рикошет, либо срезки. Хватит ерничать. Михавко, вначале, забрасывали похвалами, сейчас клюют, где попало. Парню 19 лет, что вы критиканы от него хотите?
    • 2
Komentarz