Przed meczem Ligi Narodów 2024/2025 z drużyną Gruzji, główny trener reprezentacji Ukrainy Serhij Rebrow zorganizował konferencję prasową.
— Co trzeba zmienić w naszej drużynie w porównaniu do poprzedniego meczu z Gruzinami?
— Uważam, że to różne mecze. Przygotowujemy się do każdego spotkania, tak samo jak drużyna Gruzji. Teraz gramy na wyjeździe, Gruzini będą mieli dużą pomoc ze strony kibiców. Jestem pewien, że będą bardziej agresywni. Ale mamy swój plan na grę i musimy go wypełnić.
— Jaka jest sytuacja kadrowa w drużynie? Czy Artem Dobryk jest gotowy do gry?
— Wczoraj Artem odbył pierwsze trening. Zobaczymy, czy będzie mógł zagrać. Niestety jest wielu zawodników z mikrourazami. Po przeprowadzkach zawodnicy z „Dynamo” i „Szehczarza” są dość zmęczeni. Niestety, jutro nie zagra Władysław Wanat, wciąż się rehabilituje. Mam nadzieję, że wróci na następny mecz. Ci zawodnicy, którzy jutro wyjdą na boisko, rozumieją odpowiedzialność tego meczu. Jestem pewien, że wszyscy oni wyjdą i będą walczyć za Ukrainę.
— Jakie są mocne i słabe strony gruzińskiej reprezentacji? W jakim jest stanie?
— Nie wiem, w jakim stanie jest reprezentacja Gruzji, ale graliśmy z nią miesiąc temu. Mamy informacje z innego meczu, kiedy Gruzini zmienili swoją taktykę. Ale musimy być gotowi na każdą strategię i stawić czoła takiej drużynie.
— Czy zwracasz uwagę na sytuację w grupie przed ostatnimi dwoma meczami?
— Mówili nam o tym, gdy graliśmy przeciwko Słowacji na Euro-2024. Ale uważam, że na poziomie reprezentacyjnym zebrani są zawodnicy o bardzo wysokiej klasie, i wszyscy wychodzą grać o zwycięstwo. Jutro będziemy nastawieni na zwycięstwo, ponieważ ten mecz jest bardzo ważny. Jestem pewien, że to będzie ciekawe spotkanie.
— Jak zamierzacie zatrzymać Chwiczę Kwaracchelię?
— Tak, jak próbowaliśmy zatrzymać go w pierwszym meczu. Nie wiem, na jakiej pozycji będzie grał. Bardzo szanuję tego zawodnika. Uważam, że w gruzińskiej drużynie są zawodnicy ataku na bardzo wysokim poziomie, bardzo interesuje mnie gra przeciwko nim. Ale mamy nasz plan na mecz.