W niedzielę, 8 grudnia, w meczu 16. kolejki mistrzostw Ukrainy kijowskie «Dynamo» pokonało «Ołeksandrię» 3:0. Mecz odbył się w Kijowie na stadionie «Dynamo» imienia Walerego Łobanowskiego. Przedstawiamy konferencję prasową po meczu głównego trenera gości Rusłana Rotania.
— Gratuluję «Dynamo» zwycięstwa i życzę drużynie sukcesów w Lidze Europy. Sukces jest potrzebny nam wszystkim. Kibicujemy wszystkim ukraińskim klubom w europejskich pucharach.
Jeśli chodzi o dzisiejszy mecz, to był on dwuznaczny dla naszej drużyny. Mecz mógł potoczyć się inaczej, gdybyśmy strzelili pierwsi. Ale straciliśmy dla nas nielogicznego gola. Niestety, mamy mentalność drużyny średniej, która niewłaściwie reaguje na błędy i wszystko się sypie.
Umożliwiliśmy «Dynamo» grę na kontrach, a ono to wykorzystało. To my sami daliśmy rywalowi szansę na granie w jego futbol.
— Ile punktów planowaliście zdobyć w dwóch meczach z «Dynamo»?
— To futbol. Punkty trzeba wywalczyć swoją grą i zaangażowaniem na 100%. Wiedzieliśmy, jaką wartość ma dzisiejszy mecz z punktu widzenia punktów. I nastawialiśmy się na niego jak na wygrany. Ale «Dynamo» jest klasą wyżej, wykorzystało swoje możliwości i przestrzeń. A my, przeciwnie, nie zrealizowaliśmy swoich momentów.
Musimy pracować, zmienić mentalność drużyny średniej: inaczej reagować na błędy, które zawsze będą. Błędy są częścią futbolu, w tym nie ma nic złego. Ważne jest, aby zrozumieć istotę tych błędów i wyciągać właściwe wnioski. A dzisiaj mieliśmy agonię. Zaczęliśmy brać dużo gry w swoje ręce.
— Agonia, o której mówisz, zaczęła się już po pierwszym straconym golu, czy jednak po drugim?
— Po pierwszym. Mieliśmy silną chęć wyrównać stan, ale zawiodło nas umiejętności i właściwe rozpoznanie sytuacji gry. Robiliśmy zupełnie coś innego, niż to, co trenowaliśmy. Chcieliśmy otrzymać przestrzeń i ją wykorzystać, a robiliśmy wszystko na odwrót, wykonując jakieś trudne podania, dążąc jak najszybciej do wyrównania.
Futbol składa się z gry pozycyjnej, gry na kontrach i z gry, która nazywa się przygotowawczą. Niestety, na temat ostatniego z wymienionych aspektów zapomnieliśmy już po pierwszym golu.
— Połowę mistrzostw wasza drużyna spędziła na pierwszym miejscu. Przyzwyczailiście się do tego?
— To było bardzo miłe. (Uśmiecha się). Mieliśmy ogromną chęć jak najdłużej oddychać za «Dynamo». Tylko w bezpośrednich meczach z kijowianami miało się rozstrzygnąć, kto teraz jest silniejszy. Okazało się, że «Dynamo». To trzeba przyznać i życzyć naszemu dzisiejszemu rywalowi sukcesów.
Jednak nie poddajemy się. Nic strasznego się nie wydarzyło. Nie ma nic, na co trzeba negatywnie reagować. Powtarzam, trzeba zmienić mentalność. Inna powinna być reakcja na swoje błędy. Wtedy staniemy się jeszcze lepsi.
Konferencja prasowa głównego trenera «Dynamo» Aleksandra Szołkowskiego
Oleksandr POPOW z stadionu «Dynamo» imienia Walerego Łobanowskiego
По-друге, Філіппов повинен був взаємодіяти з Безеррою, але два чи три паси в нікуди про це не свідчать. Атака відверто підводила, і менталітет тут ні до чого. Треба працювати "Олександрії" над атакою та обігрувати "Шахтар".