Kolumna Aleksandra Lipenki. Pierwszy mecz — i od razu pierwszy gol

2024-12-26 11:30 Wciąż opowiadam o wiodących piłkarzach kijowskiego „Dynamo” różnych pokoleń. Dziś w centrum Waszej uwagi, drodzy przyjaciele, ... Kolumna Aleksandra Lipenki. Pierwszy mecz — i od razu pierwszy gol
26.12.2024, 11:30

Wciąż opowiadam o wiodących piłkarzach kijowskiego „Dynamo” różnych pokoleń. Dziś w centrum Waszej uwagi, drodzy przyjaciele, Andrij Biba.

„Dynamo” wzoru 1961 roku. Andrij Biba — drugi z lewej w górnym rzędzie

Wizytówka. Urodził się w 1937 roku. Zasłużony mistrz sportu, zasłużony trener Ukrainy. Wychowanek kijowskiej młodzieżowej drużyny „Iskra” i Szkoły Piłkarskiej Młodzieży. Grał w drużynach „Dynamo” Kijów (1957?1967), „Dniepr” Dniepropetrowsk, „Desna” Czernihów — w dwóch ostatnich klubach występował po roku. W mistrzostwach ZSRR rozegrał 248 meczów, zdobył 69 goli. Trzykrotny mistrz ZSRR (1961, 1966, 1967), dwukrotny srebrny medalista (1960, 1965). Wchodził w skład olimpijskiej i pierwszej reprezentacji. Najlepszy piłkarz kraju 1966 roku. Sześć razy znajdował się na liście „33 najlepszych”.

Andrij zaczynał swoją drogę w futbolu w drużynie „Iskra”, w której grał wspólnie z Olegiem Bazyliwiczem. Następnie była Szkoła Piłkarska Młodzieży (FŠM). Jej zawodników — Bibę, Bazyliwicza, Łobanowskiego, Trojanowskiego, Anufrijenko — w swoim czasie zaproszono do kijowskiego „Dynamo”. Do drużyny Biba wszedł łatwo. W 1957 roku, gdy debiutował, Andrij uczestniczył jedynie w czterech meczach. Ale zdążył się wyróżnić zdobytym golem. Po raz pierwszy wyszedł w wyjściowym składzie w Leningradzie w meczu z „Zenitem”. Na początku spotkania, otrzymawszy dogodną piłkę od weterana Grammatikopulo, ruszył w stronę bramki i mocno strzelił — gol!

Z każdym sezonem coraz częściej pojawiał się w podstawowym składzie. Po 17 meczów rozegrał w „srebrnym” sezonie 1960 roku, „złotym” 1961. W tym pamiętnym roku kijowskie „Dynamo”, przerywając hegemonię moskiewskich klubów w mistrzostwach ZSRR, już na tydzień przed końcem sezonu zostało zdobywcą złotych medali. Do tego sukcesu doprowadził kijowian Wjaczesław Sołowjow. 58 goli w bramki rywali zdobył mistrz, a pięć z nich — na koncie Biby. W tabeli końcowej dyna­mowcy wyprzedzili moskiewskie „Torpedo” o cztery punkty.

Natomiast od sezonu 1962 roku Andrij nie wychodził w wyjściowym składzie jedynie w kilku meczach, i to wyłącznie z powodu kontuzji. Sezon 1966 roku — to szczyt kariery Biby. „Dynamo” ponownie zostało mistrzem, a pomocnik rozegrał 35 meczów i zdobył 10 goli. Kijowianin zajął pierwsze miejsce wśród zawodników swojej pozycji na liście „33 najlepszych”, a także został najlepszym piłkarzem ZSRR. Do tego w tym sezonie kijowianie po raz pierwszy w swojej historii zrobili „dublet” — zdobyli złote medale i Puchar kraju.

Rozpoczął się niezapomniany trzyletni „złoty” okres „Dynamo” Wiktora Masłowa. Na boisku pierwszym asystentem trenera jest, oczywiście, kapitan — Andrij Biba, który otrzymał opaskę kapitańską od Wiktora Kaniewskiego. Jego partnerami w drużynie byli: Turjanczyk, Szczegolkow, Szabo, Serebrynikow, Medwiedź, Chmielnicki, Ostrzański, Rudakow, Porkujan, Puzacz, młody Muntjan i Byżsowiec. Takie towarzystwo.

Andrij był głównym organizatorem ataków, rozgrywającym, odznaczał się dobrą techniką, umiejętnością oddania dokładnego, widocznego podania. 69 goli — to godny wynik jak dla pomocnika. Ale co ciekawe, większość z nich zdobytych zostało mocnymi uderzeniami z dalekiego dystansu. Wśród goli Biby znajduje się wiele pięknych, wszystkich nie sposób wymienić. Najbardziej zapadły w pamięć dwa gole w bramki Masłaczenki, gdy ten występował jeszcze za „Lokomotiw”. Jeden Andrij zdobył z samego kąta pola karnego, podcinając piłkę, po czym okrągły wleciał w górny róg pod samą poprzeczkę, a drugi — strzałem z około 20 metrów.

Pierwszy gol w europejskich pucharach

Jest wśród jego goli jeden, który wszedł do historii futbolu dyna­mowskiego i ukraińskiego. To piłka, zdobyta 2 września 1965 roku w bramkę północnoirlandzkiego „Colraine”. To był pierwszy gol naszych klubów w turniejach europejskich. To był debiutowy mecz w europejskich pucharach nie tylko „Dynamo”, ale i całego futbolu radzieckiego.

Grał za „Dynamo” również w 1967 roku. Doskonałą grę Biba zaprezentował w meczach Pucharu Mistrzów Europy ze szkockim „Celticem”, aktualnym posiadaczem tego trofeum — 2:1 w Glasgow i 1:1 w Kijowie. Awans do kolejnej rundy, a przykry porażka z polskim „Górnikiem” z miasta Zabrze.

Umiał przekonywać

Kiedy Andrij Biba przekroczył 30-letni próg, naturalnie, częściowo utracił szybkość potrzebną do gry w drużynie Masłowa. Nie chciał sit w rezerwie. W maju 1968 roku przeszedł na rok do „Dniepru”, za który nadal zdobywał bramki. A rok później, w 1969 roku, dnieprzanie przyjęli Walerij Łobanowski.

* * *

Biba bardzo produktywnie zaprezentował się jako selekcjoner „Dynamo”. Po jego negocjacjach i przekonywaniu piłkarzami kijowskiego klubu zostali Wiktor Kołotow, Leonid Buryak, Anatolij Demjankenko. Biba jest także od wielu lat prezydentem ogólnoukraińskiego klubu „Skórzana Piłka”. I Andrij Andriejewicz już od kilku lat kontynuuje pracę w strukturach swojego rodzinnego klubu dyna­mowskiego.

Alexander LIPENKO dla Dynamo.kiev.ua

RSS
Aktualności
Loading...
Pep Guardiola: «Graliśmy bardzo dobrze, ale…»
Dynamo.kiev.ua
26.12.2024, 20:41
Fatih Terim poprowadzi klub z Arabii Saudyjskiej
Dynamo.kiev.ua
26.12.2024, 19:53
Пополнение счета
1
Сумма к оплате (грн):
=
(шурики)
2
Закрыть
Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci więcej opcji podczas korzystania ze strony Ok