Pomocnik kijowskiego „Dynamo” Władysław Kabaew wyraził swoją opinię na temat pracy komentatora Igora Cyhanyka.
„Nie oszukujmy się, nie oglądam Cyhanyka. Ale czasami coś mi mija. Szczerze, bywa bardzo śmiesznie. Jak Cyhanyk mówi o Mudryku: to Mudryk top, to nadzieja reprezentacji, gdy strzelił Armenii czy komu tam. Po dwóch dniach: „Komu tam machasz? Co to, normalnie?”. No, śmiesznie, szczerze. To jego praca, oczywiście. Tak siedzimy z chłopakami i każdy coś nowego opowiada. No, śmiesznie, bo tak zmienia się myślenie człowieka: jedna gra potrafi wiele zmienić. To ich praca, co tu mówić” — cytuje Kabaewa kanał Telegram Sport Arena.