Szef medialnego centrum lwowskiego „Ruchu” Bohdan Tymowczak opowiedział, dlaczego na zgrupowanie drużyna pojechała nie do Turcji, jak większość drużyn mistrzostw Ukrainy, a do Słowenii.
![](/media/posts/2025/01/24/111_dynamo.kiev.ua_111.jpg)
— Już trzeci czy czwarty rok z rzędu tam jeździmy. Po pierwsze, wygodniej dojeżdżać i taniej, bo nie potrzeba lotów. Po drugie, klimat w Słowenii praktycznie nie różni się od naszego, więc aklimatyzacja nie jest potrzebna. Plus tam są dobre boiska i infrastruktura. I najważniejsze — partnerzy do sparingów. Zagramy tam siedem sparingów, w tym z uczestnikiem Ligi Mistrzów austriackim „Sturm”. Będzie też austriacki GAK i kilka klubów słoweńskich, — powiedział Tymowczak.