Były obrońca Karpat Igor Oszczipko skomentował swój pobyt w austriackim Sturmie.
„Nie grałem dużo, ale fani rozpoznali mnie na ulicach, podeszli, żeby zrobić zdjęcie lub po prostu porozmawiać. Nie ma znaczenia, czy wychodzisz na mecze, czy nie. Śledzą wszystkich graczy i znają wszystkich.
Byłem w Sturmach pół roku, ale gdy odszedłem z drużyny, pięknie się pożegnali - wyszedł prezydent, zaprezentował koszulkę, cały stadion oklaskiwał, a na tablicy wyników pojawiło się moje zdjęcie. To było bardzo miłe. Z nami grasz od 10 lat w drużynie i idziesz ze skandalem.
Przyjemnie wspominam Sturm, ale będę kibicować mieszkańcom Kijowa. I życzę Grazowi wszystkiego najlepszego w mistrzostwach Austrii. Ale niech nie wpadają już w europejskie rozgrywki dla ukraińskich drużyn, ponieważ zawsze będę kibicował naszym ”- powiedział Oshchipko.