Były napastnik Dynama Kijów, Dnipro i reprezentacji Ukrainy Roman Zozulya zareagował na kolejny masowy atak rakietowy na Ukrainę przez armię obcego kraju o nazwie „Rosja”, który ma miejsce właśnie teraz, rano 29 grudnia .
„Poranek na Ukrainie rozpoczął się od alarmu lotniczego, który objął wszystkie miasta. Rakieta Tushka wystrzelona z Morza Kaspijskiego. Znad Morza Czarnego - kaliber.
Krewni, pamiętajcie, że publikowanie zdjęć i filmów z operacji obrony powietrznej nie jest konieczne. Nie strzelaj w miejsca lądowania (mam nadzieję, że ich nie będzie). Nie pomagaj wrogowi dowiedzieć się, gdzie są nasi obrońcy.
Schowaj się lub skorzystaj z zasady dwóch ścian.
A co najważniejsze, wierzcie w Siły Obrony Powietrznej i Siły Zbrojne! Cóż, oczywiście, pamiętajcie – karaluchy to nie ludzie!” – napisał Zozulya na swoim kanale Telegram.